Zupa grzybowa
Nie znam tradycji podawania zupy grzybowej na Wigilię. Pojawiła się raz, ale nie mam akurat z tym świątecznym wieczorem miłych wspomnień... Jednak sama zupa grzybowa przy każdej innej okazji - jak najbardziej!
Tu pojawiła się przy okazji przygotowywania farszu do uszek, które tradycyjnie lepię jakieś 2-3 tygodnie przed świętami. W tym roku przeliczyłam się nieco z ilością i nie pytajcie ile za te grzyby zapłaciłam... Bo ja z tych, którzy na grzybach się nie znają i wolą nie ryzykować. Gdyby w lesie rosły pieczarki, to miałabym więcej odwagi ;)
Składniki i proporcje dobrane są tak, że spokojnie powinno starczyć na ok. 6 porcji. Dzięki wodzie, w której gotowały się grzyby, zupa ma intensywny kolor i aromat. Jeśli nie zrobiłabym zupy grzybowej, to pewnie zamroziłabym ten wywar po grzybach i na jego bazie powstałby sos do świątecznej pieczeni. Tak przynajmniej robiłam co roku. A w tym pieczeni nie będzie, ale była za to pyszna zupa grzybowa na grudniowy przedświąteczny obiad.
- na wywar
- ok. 3 l wody
- jarzyny:
- 2-3 marchewki
- 2 pietruszki
- 1/2 selera
- kawałek pora
- 3 liście laurowe
- kilka ziaren ziela angielskiego
- ok. 20 g suszonych grzybów (borowików lub podgrzybków)
- ok. 150 ml śmietanki 30%
- sól, pieprz wg uznania
- posiekana pietruszka
- ugotowany makaron do łazanek lub inny
Przygotowanie:
- Suszone grzyby płuczemy, zalewamy wodą tak, aby wszystkie się pod nią znalazły. Odstawiamy na godzinę, a następnie gotujemy przez ok. 30 minut. Odstawiamy.
- Osobno gotujemy wywar z jarzyn z dodatkiem liści laurowych i ziela angielskiego. Kiedy jarzyny będą miękkie, wyławiamy je i możemy użyć do przygotowania np. sałatki jarzynowej.
- Do wywaru przelewamy ugotowane grzyby razem z wodą, w której się gotowały.
- Do zupy dodajemy śmietankę (możemy ją wcześniej połączyć w kubku z kilkoma łyżkami gorącej zupy). Wlewamy do zupy, mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
- Osobno gotujemy makaron i ugotowany dodajemy do zupy.
- Zupę podajemy z posiekaną natką pietruszki.
- Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz