Gniazdka z ryżu preparowanego
Święta za rogiem, pora odgrzebać więc zeszłoroczne zdjęcia i dać im szansę zaistnieć na blogu. Puszczam więc w świat gniazdka, cholernie niezdrowe, słodkie i sztuczne. Nawet ryż preparowany w tym zestawie nie jest w stanie się obronić. A reszta składników to już dno dna, muł i dalej się nie da... Krówki, gotowa masa, zielona sztuczna trawa i do tego skitllesy.
Nawet nie wiem co mam napisać, żeby jakoś poprawnie wyszło.... Może wspomnę tylko tyle, że kiedy dzieci zobaczyły zdjęcia, to zapytały: mamo, a zrobimy to w tym roku na święta? Pewnie, że zrobimy! Trawę nawet już mam. Kupuję w Kiku, jest przy kasach. Razem z inną chemią do jedzenia. Po kolorze ją poznacie :) Smakuje jak opłatek. Składu wolę nie znać.
Także ten tego, do zdrowszego wrócimy po świętach. Tymczasem przymykam oko i udaję, że dzieci ozdabiają gniazdka z mąki ryżowej wodorostami i posypują płatkami jadalnych kwiatów.
Składniki:
- 300 g krówek (nie muszą być ciągutki, kruche też są ok)
- 1/2 kostki masła
- 80 g ryżu preparowanego
- 4-5 łyżek masy kajmakowej
- trawa jadalna (kupiłam w KiKu)
- cukrowe lub czekoladowe jajeczka
- Krówki i masło topimy na małym ogniu w większym rondlu lub garnku.
- Gdy masa będzie płynna, dodajemy ryż.
- Szybko i dokładnie mieszamy.
- Jeszcze gorące porcje nakładamy łyżką do foremek (blaszki) na muffinki i dociskamy do ścianek tak, aby powstało w środku gniazdo. Odstawiamy do zastygnięcia.
- Wyjmujemy gotowe gniazdka, do każdego nakładamy trochę masy kajmakowej, układamy trawkę i ozdabiamy jajeczkami.
- Gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz