Babka drożdżowa
Mam jakieś 10 lat, jest kwiecień, mama szykuje wielkanocny koszyczek. Pełno w nim malowanych i niemalowanych jajek. Jest też chlebek, kiełbaska, słona pascha (o tym za chwilę), sól, ćwikła, czekoladowy zając z Niemiec, cukrowy baranek. Mama kończy dekorować koszyczek, ubiera mi ciepłą białą wełnianą czapkę z pomponem i wysyła do kościoła.
A tam dzieci bez czapek, w wiosennych butach, w odświętnych kurteczkach. I między nimi ja. Jak jakaś owca w tej białej czapce z pomponem większym od mojej głowy. Dziś śmieję się z tego i mówię, że mam co wspominać, ale wtedy do śmiechu mi nie było.
Wspominam też ciasto drożdżowe, w formie babek i chlebów. Taka lekko słodka babka wyśmienicie smakowała z szynką i ćwikłą. Czerstwa, idealnie pasowała do ciepłego mleka. Nie piekę zbyt wiele na święta, ale taka drożdżowa baba na stole stać musi!
A "słona pascha" w koszyczku to do dziś nie wiem do końca co to było... słony twaróg, posmarowany żółtkiem i zapieczony w piekarniku. Nie lubiłam tego specjalnie, ale pojawiało się na Wielkanoc co roku... Ktoś jeszcze zna coś takiego? :)
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 150 g masła
- 200 ml mleka
- 140 g cukru
- 80 g masła
- 50 g świeżych drożdży
- 2 jajka
- 3 żółtka
Przygotowanie:
- W niewielkiej miseczce należy przygotować rozczyn: wlewamy ciepłe mleko, rozkruszamy drożdże, dodajemy łyżkę cukru i łyżkę mąki. Wszystko razem mieszamy, aż składniki się rozpuszczą i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 10-15 min.
- Kiedy rozczyn rośnie, na stolnicę lub do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy pozostały cukier, wyrośnięty rozczyn, roztopione i ostudzone masło, jajka i żółtka.
- Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto za pomocą rąk (lub miksera). Odstawiamy do wyrośnięcia, aż ciasto podwoi swoją objętość – powinno wystarczyć ok. 30 min.
- Ciasto przekładamy do formy na babkę wysmarowanej tłuszczem i lekko wysypanej mąką krupczatką lub kaszą manną.
- Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia, tym razem na 15 minut.
- Pieczemy przez ok. 45 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni z termoobiegiem (lub do 180 stopni bez termoobiegu).
- Na 10 minut przed końcem pieczenia można przykryć wierzch papierem, żeby babka się nie spaliła.
- Po upieczeniu polewamy lukrem (cukier puder + sok z cytryny) lub posypujemy samym cukrem pudrem.
- Smacznego!
Słonej paschy nie znam. Ale drożdżowa świąteczna babka to coś, od czego trudno się oderwać :).
OdpowiedzUsuńTaaak! Uwielbiam też taką babkę z wędliną i ćwikłą 😀 I nie przeszkadza mi, że babka jest słodka. Wesołych Świąt 🐰🐣
UsuńZ tych proporcji wyszły mi 2 babeczki <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie przystępuję do lukrowania tej świątecznej ;) tę drugą wciągamy na śniadanko ;)
Smacznych i spokojnych Świąt ��������
Hania z Monią i Jaśkiem :)
A widzisz, bob to od formy zależy i od stopnia wyrośnięcia pewnie 😀 Spokojnych i radosnych Świąt Haniu, dla Ciebie i dzieci ❤
UsuńJustyno, jaka powinna być wielkość foremki? Nie mam doświadczenia w pieczeniu babek...;) dlatego wolę zapytać.
OdpowiedzUsuńTo jest taka forma, przy której ciężko podać wymiary :) Ale zmierzyłam ile litrów wody do niej wchodzi. Do calejbpo brzeg wchodzi 1,6 l wody :)
UsuńDziękuję bardzo. Mam prawie identyczną:) Robię dzisiaj. A w piekarniku sernik z mango i bezą wg Twojego przepisu. Wygląda super!
UsuńRodzinnych i spokojnych Świąt!
Jest mi bardzo miło 🤗 Również życzę zdrowych i spokojnych świąt 🐰🥚
UsuńJustyno, do czego potrzebna jest druga część masła - te 80g?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i spokojnych, rodzinnych Świąt:)