Półkruche ciasto ze śliwkami
Choćbym nie wiem jak się starała, to w moim domu bez tradycji się nie da. No nie dla nas wszystkie nowości, nowe smaki i kulinarne trendy. Taka karma. Nie inaczej z tym ciastem, jednym z łatwiejszych i bardzo szybkich w przygotowaniu. Jak kiedyś w piosence, tylko tutaj w gramach jednak podane składniki, a nie w szklankach - jak lubię najbardziej.
Ale żeby wytłumaczyć dlaczego o tej kuchni zwyczajnej Wam piszę, zacytuję dwie ostatnie rozmowy z Hanią. Kiedy przeczytacie, wszystko stanie się jasne :)
- Co chcecie na kolację?
- Chleb z cebulą!
- ????? ale jak?
- No tak jak u babci!
Ukroiłam chleb, smaruję masłem i przymierzam się do cebuli, ale nauczona doświadczeniem, że kostka zamiast plasterków może zamienić się w wieczorny dramat, wolę zapytać:
- Ale jak cebulę pokroić?
- Normalnie! W takie grube plastry! I solą posyp.
- Acha....
Na obiad ruskie pierogi. Znowu pytam czy śmietana na czy obok, bo wiadomo... do dramatu niewiele trzeba. Już wiem, że z boku, nakładam, podaję, a Hania mówi:
- A boczku nie ma?
- Nie ma.
- A jakieś skwarki?
- Nie ma.
- To w ogóle nie są tradycyjne ruskie pierogi!
Więc ten tego, proszę bardzo. Tradycyjne niedzielne ciasto z prodiża, ale bez prodiża. Smacznego!
Przepis pochodzi z dodatku "Przepisy czytelników" z Poradnika Domowego z 2006 r.
Składniki:
na blaszkę 26x21 cm
- 350 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 170 g cukru
- 2 jajka
- 135 g zimnego masła
- 2 łyżki gęstej śmietany
- ew. 2 krople ekstraktu waniliowego
- 3 łyżki bułki tartej
- 1-2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka brązowego cukru
- ok. 1 kg śliwek węgierek
- Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia drobno posiekać z masłem, dodać resztę składników i możliwie szybko wymieszać (raczej nie da się zagnieść, bo jest dość klejące).
- Formę (26x21 cm) wykładamy papierem do pieczenia, wykładamy ciasto i równo rozprowadzamy.
- Tartą bułkę mieszamy z cynamonem i cukrem i posypujemy taką mieszanką wierzch ciasta.
- Połówki śliwek rozkładamy na cieście skórką do dołu, lekko wciskając w ciasto.
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni z termoobiegiem i pieczemy ok. 40-45 minut.
- Po upieczeniu studzimy, posypujemy cukrem pudrem, kroimy i zjadamy.
- Smacznego!
- Do misy TM wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Dodajemy masło i miksujemy ok. 20 sekund na obrotach 4.
- Dodajemy jajka,śmietanę i ew. ekstrakt waniliowy - mieszamy na obrotach 4 lub 5 prze kolejne kilkanaście sekund. Gotowe!
Ciasto z prodiża! Ale przywołałaś słodkie wspomnienia! :-))
OdpowiedzUsuńKiedyś sobie kupię taki oldskulowy prodiż :)
Usuń