Babeczki z cukinią i papryką
Dzisiaj babeczki w wersji wytrawnej i idealnie dopasowane do małych łapek.
Kiedy je piekłam, dzieci nie wiedziały co tak naprawdę siedzi w piekarniku.
Chodziły, zaglądały przez szybkę i pytały kiedy będą w końcu mogły je jeść. A
po jakimś czasie zaczęły mnie pytać dlaczego w domu pachnie pizzą. I w sumie to
sama nie wiem dlaczego pachniały pizzą, w końcu dodałam do nich tymianek a nie
oregano ;) Kiedy się upiekły, dzieci przebierały nogami i nie dały mi na
spokojnie zrobić zdjęć. Co widać na załączonych obrazkach… łapki, do których
klei się wszystko ;)
Muffinek w wersji wytrawnej nie robiłam już bardzo dawno, a to przecież genialna sprawa i idealnie sprawdzają się jako drugie śniadanie spakowane do szkoły. Można je zabrać na letnią wycieczkę, piknik czy podać nawet na przyjęciu urodzinowym. Dorosłym smakują również (sama zjadłam z ogórkiem małosolnym i kabanoskami w pracy).
Z jedzeniem owoców oboje nie ma najmniejszych problemów. Wciągają nosem,
jak to mawia mój mąż. Jabłka, truskawki, kiwi, cytrusy, śliwki i „koziomki”,
czyli po franiowemu: poziomki. Tak z warzywami trochę pod górkę. Pisałam już o
tym ostatnio, że pomidor to wróg publiczny numer jeden. Ale z resztą powoli i
do przodu. Hania je chętniej, a Franio się uczy. Kiedy poszedł do przedszkola,
nie jadł praktycznie żadnych surówek i niechętnie jadł zupy. Z surówkami dalej
walczymy, natomiast domaga się repety jeśli chodzi o zupę. Ale co ja się
dziwię, jak czytam przedszkolne menu, a tam takie potrawy, że sama chętnie
usiadłabym z dziećmi i zadła! Krem z brokułów z pestkami dyni, ryba po grecku,
kotleciki w sezamie… Jak przedszkole czy szkoła mają własną stołówkę, to jednak
jest to zupełnie inna bajka niż catering… to akurat widzę po obiadach w szkole
Hani. Catering marny, rodzice walczą, ale na razie status quo… więc pakuję wałówkę z domu i cieszę się, że są te owoce
i warzywa w ramach akcji „Owoce i warzywa w szkole”, które Hania naprawdę chętnie
zjada.
Jeśli jeszcze nie próbowaliście wytrawnych muffinek, to bardzo zachęcam!
Nawet mój mąż pochwalił, a Papaj to on nie jest ;)
Składniki:
suche:
- 2 szklanki mąki
- 1½ łyżeczki proszku do pieczenia
- sól, pieprz
- suszony tymianek
- 2 jajka
- ¾ szklanka mleka
- 70 g roztopionego masła
- ½ czerwonej papryki
- ¼ średniej cukinii ze skórką (starta na tarce)
- 100 g sera typu bałkańskiego (może być też feta)
- Mąkę, proszek, sól, pieprz i tymianek mieszamy razem.
- W oddzielnej misce łączymy mleko, roztopione masło i jajka.
- Mokre składniki dodajemy do suchych i przed wymieszaniem wrzucamy pokrojoną w drobną kostkę paprykę i ser oraz startą na tarce cukinię.
- Mieszamy do połączenia składników.
- Nakładamy do papilotek ułożonych formie do babeczek i pieczemy w temperaturze 180 st. ok. 20-25 minut, do tzw. suchego patyczka.
- Smacznego!
Zachęcam
do sprawdzenia, czy szkoła, do której chodzi Twoje dziecko uczestniczy w
programie „Owoce i warzywa w szkole”.
Możesz zajrzeć na stronę i sprawdzić.
Tutaj
znajdziesz teledysk promujący jedzenie warzyw i owoców wśród dzieci. Muzykę
napisał Andrzej Smolik, a w teledysku wystąpili Julia Kamińska i Jarosław Boberek.
TELEDYSK:
SPOT:
Miłego słuchania, oglądania i
chrupania marchewki!
I śpiewania jeszcze!
Bo tutaj jest karaoke: https://owocowekaraoke.pl
Jakie apetyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNa szczęście też mam małe łapki :P :D ciekawe czy spasuję memu mężowi ;)
OdpowiedzUsuńKochana Ty cała filigranowa jesteś! Co u Ciebie??? Tak dawno Cię nie widziałam!
UsuńIle babeczek wychodzi z podanego przepisu? :)
OdpowiedzUsuńWychodzi 8-10 babeczek, zależy od wielkości papilotek :) Ja akurat miałam kilka mniejszych i trzy ciut większe foremki.
UsuńNa jakich oczkach zetrzeć cukinie?
OdpowiedzUsuńNa dużych :)
UsuńIle pieprzu i soli
OdpowiedzUsuńDo smaku... soli mniej więcej 1 płaską łyżeczkę, a pieprzu pół łyżeczki.
UsuńSame widzę tutaj smakowitości, a u mnie niedługo szykuje się impreza... Także na pewno wykorzystam te inspiracje. Wiem nawet co dodatkowego do nich zakupię, a mianowicie ozdobny zestaw do babeczek . Dzięki temu jeszcze efektywniej będą wyglądać takie babeczki.
OdpowiedzUsuń