Pancakes na jogurcie naturalnym
Perspektywa kilku dni wolnych cieszy mnie tak jak wizyta Mikołaja cieszy wszystkie dzieci. We wtorek przebierałam nogami, bo przede mną 5 dni wolnych! Budzik wyłączony, w końcu można pospać dłużej. I to "w końcu" nie odnosi się tylko do dnia wolnego. Odnosi się również do tego, że w końcu dzieci śpią dłużej! Nie ma już pobudek o 5.40, 6.20 czy... no dobra, zdarzają się o 6.45. Ale są i takie weekendy, kiedy budzę się pierwsza o ósmej zero zero :) Nareszcie!
Oczywiście nie ma szans, żebym posnuła się sama w szlafroku po kuchni. Wystarczy, że poruszę dużym palcem u nogi, a Franek już siedzi i oczy ma jak 5 złotych. Od razu jest gotowy do rozpoczęcia dnia. Może układać puzzle, klocki i oglądać bajki. Hania za to wstaje zamotana, łazi po domu szurając kapciami, a za nią wiernie ciągnie się jej pasek od szlafroka. Oczy ma jeszcze nie do końca otwarte i potrafi w jednej pozycji przesiedzieć dobre pół godziny.
Ale oboje nie odpuszczą śniadania. Czy to w dzień powszedni, czy dzień wolny. I czy jedno stuka klockami, a drugie odprawia swoje mantry, to co kilka minut słyszę: a kiedy śniadanie??? a co na śniadanie??? a daj nam śniadanie już.... I jak słyszą, że są "pankejki" to odprawiają maoryskie tańce wojenne. I jakoś wcale im się nie dziwię :) Bo ja też lubię, mąż również nie pogardzi. A "pankejki" na śniadanie oznaczają, że nigdzie, ale to absolutnie nigdzie tego dnia nam się nie spieszy.
- 400 g jogurtu naturalnego (dwa małe kubki)
lub 350 g jogurtu naturalnego i 100 ml mleka - 1½ szklanki mąki pszennej (tym razem dałam pełnoziarnistą)
- 2 jajka
- 1½ łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki cukru
- szczypta soli
- Do miski wbijamy jajka, dodajemy jogurt naturalny (ewentualnie mleko), cukier i razem mieszamy.
- Dodajemy mąkę, szczyptę soli i sodę oczyszczoną. Przed dodaniem sodę można rozpuścić w 2 łyżkach mleka.
- Wszystkie składniki dokładnie łączymy. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany i przy nakładaniu łyżką na patelnię nie powinno za bardzo rozlewać się na boki.
- Placuszki smażymy na średnio rozgrzanej patelni, po mniej więcej 2 minuty z każdej strony. Na płycie elektrycznej smażę na mocy 4 w skali od 1 do 10.
- Podajemy z: miodem, syropem klonowym, konfiturą, owocami, bakaliami :)
- Smacznego!
ale pięknie wyglądają, super przepis :D
OdpowiedzUsuńCześć :) Powiedz mi, bo nie widzę dodatku tłuszczu w cieście, czy smażysz je na jakiejś patelni z NASA czy gdzieś jednak dodajesz tłuszcz. Robię pankejki ala Nigella (te robię na suchej patelni ale do ciasta daję stopione masło) ale zamarzyło mi się je zremasterować no coś grubszego. Twoje wyglądają idealnie :)
OdpowiedzUsuńOla, nie dodaję ani odrobiny tłuszczu do ciasta, ani później na patelnię :) A smażę na patelni naleśnikowej Tefala.
OdpowiedzUsuńOla, nie dodaję ani odrobiny tłuszczu do ciasta, ani później na patelnię :) A smażę na patelni naleśnikowej Tefala.
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, szczęśliwie wszystkie składniki mam w domu :)
OdpowiedzUsuńpancakes są świetną alternatywą do naszych naleśników, ale kocham obie wersje :)
OdpowiedzUsuńu mnie też 5 dni wolnych i poranne pankejki :) na codzień brak czasu na takie sniadanko...Dyniowe też czasami robię -podobnie :)
OdpowiedzUsuńZmodyfikowałam trochę przepis i użyłam mąkę gryczaną niepaloną. Wyszły przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :) Na mące gryczanej jeszcze nie robiłam :)
UsuńUwielbiam! Nie miałam jogurtu więc była śmietana z mlekiem. Dlaczego moje dzieci jakieś takie nie plackowe - zjadłam praktycznie sama.
OdpowiedzUsuńPytanie: zostało mi ciasto. Zostawić do wieczora w lodówce i usmażyć świeże placuszki czy usmażyć teraz i odgrzewać wieczorem?
Aniu, nie wiem :) I tak już pewnie za późno na odpowiedź :) Nigdy nie zostawiałam ciasta i w sumie nie wiem jak się zachowa po kilku godzinach :)
UsuńDobrze było tylko zgęstniało ;-)
UsuńMożna użyć mąki żytniej pełnoziarnistej?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam więc nie wiem jaki będzie efekt, ale na pewno warto spróbować :)
UsuńWyszły super. Pulchne,smaczne i ładnie wyglądające. Moja wersja to pancakesy z sorbetem borówkowym i orzechami włoskimi.
OdpowiedzUsuńSą pyszne, proste, cudowne! Polecam przepis z mąką orkiszową zamiast przennej ;)
OdpowiedzUsuńWitam :) Idealny przepis! wychodzą pyszne i mega miękie, Pozdrawiam i serdecznie polecam :)
OdpowiedzUsuńWypróbowane i pyszne. Naprawdę mega puszyste. Ja dodałam jednak olej do środka ok1/3 szklanki. Do przepisu będę wracać.
OdpowiedzUsuńTo ja następnym razem też dodam olej :)
UsuńNajlepszy przepis jaki do tej pory wypróbowałam. A najlepsze jest to że faktycznie nie potrzebny jest tłuszcz😁
OdpowiedzUsuńWszystko prawie super, ale ile gramów mieści się w Pani szklance ? Ja mam szklanki róznej wielkości i wzięłam tę 250 gramową i ciasto było bardzo gęste. Brak profesjonalizmu w przepisie- jeżeli podajemy w jednostkach miary inne składniki to i ilość mąki powinna być pracyzyjnie określona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń