Portugalska zapiekanka z dorsza i ziemniaków
Mój kulinarny faworyt z Portugalii. W pierwszej chwili myślałam, że jest w niej ryż. Wyczuwałam jakieś małe ziarenka, które nie przypominały co prawda w smaku ryżu... okazało się jednak, że to tarte ziemniaki :) Tradycyjna zapiekanka Bacalhau à Brás przygotowywana jest z suszonego dorsza, który w Portugalii jest bardzo popularny, a przyrządzany jest na wiele sposobów.
Takiego dorsza można było spokojnie kupić i przewieźć do Polski. Nie odważyłam się jednak. wybrałam chorizo :) Natomiast zapiekankę przygotowałam zaraz po powrocie z filetów ze swieżego dorsza. Tylko trochę za mocno przypiekłam ją z góry, powinna być jedynie delikatnie zezłocona. Niemniej, polecam taką wersję zapiekanki rybnej :)
- 1 średni filet z dorsza (świeży lub mrożony)
- 2 cebule
- 5 średnich ziemniaków
- 1,5 szklanki mleka (do podgotowania ryby)
- 200 ml śmietany 30 lub 36%
- sól, pieprz
- gałka muszkatołowa
- 1 łyżka masła
- tarty żółty ser do posypania zapiekanki
- kilka oliwek
Filety dorsza myjemy i gotujemy przez ok. 10 min. w mleku. Jeżeli ryba jest mrożona, wcześniej ją rozmrażamy i odciskamy z nadmiaru wody. Natomiast jeśli uda się komuś zdobyć dorsza suszonego w soli, należy go namoczyć na kilka godzin (najlepiej na całą noc), a następnie kilka razy przepłukać. Gotujemy tak samo jak świeżego i mrożonego w mleku.
Ziemniaki obieramy, gotujemy i odstawiamy do wystudzenia. Następnie ugotowane ścieramy je do większej miski na tarce o grubych oczkach. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na maśle. Dorsza rozdrabniamy w palcach, przy okazji sprawdzając czy ryba jest całkowicie pozbawiona ości.
Ziemniaki obieramy, gotujemy i odstawiamy do wystudzenia. Następnie ugotowane ścieramy je do większej miski na tarce o grubych oczkach. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na maśle. Dorsza rozdrabniamy w palcach, przy okazji sprawdzając czy ryba jest całkowicie pozbawiona ości.
Do powyższych składników dodajemy śmietanę i przyprawy, dokładnie wszystko mieszamy i przekładamy do żaroodpornego naczynia. Z wierzchu posypujemy żółtym serem i zapiekamy ok. 30 minut w temperaturze 180 st.
Zapiekankę podajemy gorącą, choć równie dobrze smakuje też na zimno.
Smacznego!
Nie jadłem jeszcze zapiekanki z ziemniakami i rybą ale ta wygląda bardzo obiecująco :) A czy koniecznie musi być dorsz?
OdpowiedzUsuńMyślę, ze jak najbardziej można dać inną rybę. W końcu dorsz, którego dałam i tak niewiele miął wspólnego z tym dorszem, który powinien znaleźć się w tej zapiekance, czyli z dorszem solonym :)
Usuńpoprosze o porcje ...pyszne danie !!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o tej potrawie. Dziękuje :) robiłam ja dantejskie pory raz i dawno temu ale teraz, gdy córce muszę jakoś przemycać rybę, to danie wydaje się idealne ��
OdpowiedzUsuńMiało być „dawno temu” a nie „dantejskie” hahaha
UsuńAle fajnie wyszło :) U mnie to w sumie mi najbardziej smakowała, ale ja bardzo lubię tego typu potrawy, a dzieci wolą mięsko ;)
UsuńTrochę nie kumam co trzeba zrobić z tymi ziemiakami. "Ziemniaki obieramy i odstawiamy do wystudzenia. Następnie ugotowane ścieramy je..." To najpiere trzeba je ugotować czy tarkujemy surowe?
OdpowiedzUsuńFaktycznie, uciekło mi jedno słowo. Gotujemy, studzimy i ugotowane ścieramy na tarce :)
Usuń