Nie umiałam zdecydować co do zdjęć... Chciałam tak góra dziesięć pokazać, ale wszelkie próby eliminacji mi nie wychodziły. Dodałam więc całkiem sporo zatrzymanych w kadrze miejsc i momentów z krótkiego pobytu w Lizbonie i małej wycieczki do Fatimy..
Jeśli miałabym napisać w trzech, czterech słowach z czym kojarzy mi się Lizbona, to wymieniłabym:
- ŻÓŁTE TRAMWAJE
- PIĘKNE I BARDZO ŚLISKIE CHODNIKI
- GRILLOWANE SARDYNKI
- KLIMATYCZNE ULICZKI
Pierwszy raz spróbowałam ośmiornicy, a w domu zrobiłam już zapiekankę z dorsza i ziemniaków praz ciasteczka Pasteis de Belem.
|
Kościół św. Dominika |
|
"Calcada" - wybrukowane mozaiką chodniki i place, śliskie jak diabli :) |
|
Tuk tuki na ulicach Lizbony |
|
Pomarańcze i okra (a nie jak myślałam - papryka), których nie zjemy w Polsce,
ponieważ Portugalia ma limity UE na eksport :( |
|
"Bacalhau"- suszony i solony dorsz, wynalazek Portugalczyków. |
|
Przerwa na kawę. |
|
Grillowane sardynki, PRZEpyszne! |
|
Uliczki Alfamy.. urocze, klimatyczne, tętniące życiem (zwłaszcza w nocy). |
|
Tablice licznych knajpek, barów i pubów. |
|
Widok na Zamek św. Jerzego w Alfamie. |
|
Uliczki Alfamy |
|
Życie nocne w Alfamie |
|
Ratusz miejski - ozdobiony sardynkami :) |
|
Tu można kupić prawdziwe Pasteis de Belem! http://www.pasteisdebelem.pt/ |
|
Klasztor Hieronimitów w dzielnicy Belem |
|
Tu leży Vasco da Gama |
|
Urodziny w Portugalii to wymarzone urodziny :) |
|
Ryż z ośmiornicą i krewetkami. |
|
Z wizytą w Fatimie. |
|
Fatima |
|
Nazare |
Wspaniałe zdjęcia, cudownie oddają klimat Lizbony :) Miesiąc temu ja także spacerowałam po tych uliczkach, rozumiem więc Twój zachwyt :)
OdpowiedzUsuń(a na zdjęciu chyba jest okra, a nie papryka, ale to szczegół ;)
Oczywiście! Próbowałam opisać to warzywo dziewczynie, która mieszka od trzech lat w Portugalii i z mojego opisu ona wywnioskowała, że to była papryka :) Przyznam, że pierwszy raz spotkałam się z okrą. W Polsce jeszcze nie widziałam :)
UsuńPRZEpięknie! Portugalia to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Moje było również :) Jak to mówi mój znajomy - na marzenia trzeba uważać, bo mogą się spełnić :)
Usuńciekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a więc i piękne wspomnienia których nikt Ci już nie odbierze. Osób marzących o Portugalii jest chyba więcej... 😉 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo tęsknię za Portugalią. Niestety moja relacja z tym krajem ma bardzo osobisty wydźwięk. Parę lat temu obiecałam sobie, że moja noga nigdy tam nie postanie. Teraz mi trochę przeszło, ale jeszcze z 5 lat musi minąć. Szkoda bo to piękny kraj, tylko nieprzyjazny wegetarianom :(
OdpowiedzUsuń