Czerwona papryka,czarna fasola. Rozgrzewająca zupa krem.
Stanęłam kiedyś przed półką z warzywami strączkowymi i stwierdziłam: teraz albo nigdy! I zaczęła się fasolowa (i nie tylko) rewolucja w mojej kuchni. Próbuję ziaren, których nigdy wcześniej nie jadłam. Fasola zawsze kojarzyła mi się z Polską i działką mamy, gdzie fasola pięła się wysoko niczym w bajce o Jasiu i łodydze fasoli. A tu proszę.. Indie, Tajlandia, Meksyk.
Fasoli więc będzie teraz trochę więcej, ale wszystko w swoim czasie. Zupą zajadała się również Hania, Franek wybrał resztkę ogórkowej, ale on akurat woli tradycyjne zupy, gdzie można coś pogryźć i na kawałek ziemniaka trafić. Dla mnie to idealna jesienna strawa. Upiekłam do niej domowe pikantne chipsy tortilla, przepis niebawem również znajdzie się na blogu.
składniki:
- 2 upieczone czerwone papryki (bez skórki)
- 3/4 szklanki czarnej fasoli (ew. czerwonej fasoli z puszki)
- 500 ml wywaru warzywnego
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 2 łyżki śmietany 12%
- 2 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- świeża kolendra lub natka pietruszki
Moczenie fasoli: Fasolę moczymy w przegotowanej wodzie (trzy objętości wody na jedną objętość ziarna) od 6 do 10 godzin. Można skrócić ten czas do 2-3 godzin, zalewając fasolę gorącą wodą. Po moczeniu zmieniamy wodę i gotujemy fasolę ok. 60 minut.
Pieczenie papryki: rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Papryki myjemy i suszymy. Układamy na blaszce lub w naczyniu żaroodpornym i pieczemy ok 30 minut. Kiedy przestygnie, obieramy ze skóry i usuwamy gniazda nasienne (gniazda można usunąć przed pieczeniem).
Na głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy posiekaną cebulę i czosnek. Smaży do momentu, aż cebulka się zeszkli i delikatnie zarumieni. Dodajemy pokrojoną i obraną ze skórki paprykę, ugotowaną fasolę i wywar. Gotujemy ok 10 minut. Pod koniec gotowania dodajemy śmietanę. Całość miksujemy na krem, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Przed podaniem dekorujemy np. posiekaną kolendrą, Podałam z domowymi chipsami tortilla.
Taaa i od razu jestem głodna :) Super przepis..musze wypróbować :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam!
Usuńczarna fasola jest doskonała! To najpopularniejsza fasola w Meksyku właśnie.
OdpowiedzUsuńJa najczęściej robię z niej pastę do chleba, albo chili sin carne. Bardzo, bardzo lubię. ;)
Właśnie pastę również z niej zrobiłam, pycha!
Usuńświetny pomysł , idealne na tę porę roku:)
OdpowiedzUsuńTak, idealna na jesień!
Usuńwłaśnie zrobiłam zupę, z tym że z czerwona fasolą z puszki. Pyszna! dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Pozdrawiam!
Usuńwspaniała zupka w sam raz na ta pore roku !! pycha!!musze zrobic :)
OdpowiedzUsuńPolecam, warta spróbowania :)
UsuńMocno rozgrzewająca, smacznie :)
OdpowiedzUsuńTakiej jeszcze nie jadłam, z chęcią spróbuję.
OdpowiedzUsuńfajne połączenie
OdpowiedzUsuńkremy jesienią SĄ IDEALNE!