Print 
PDFPieczona ricotta
Pewnie zdziwi niektórych to, co teraz napiszę. Nie przepadam za ricottą, wolę tradycyjny polski twaróg. Jednak do przygotowania szpinakowego farszu do tej przekąski, idealny serem jest właśnie ricotta. Kupiłam dwa opakowania, tak na wszelki wypadek, bo nie wiedziałam do końca czy jedno wystarczy. Wystarczyło, a ja zostałam z drugim w lodówce.
Z pomocą przyszedł mąż, który powiedział: upiecz coś z niej ;) Ale jaki sernik można upiec z 250 g sera? Pomyślałam o czymś w rodzaju paschy na słono. Wpisałam w google "baked ricotta" i już wiedziałam, że idę dobrą drogą... Dodałam rozmaryn i jedną suszoną papryczkę chili. Urosło niczym suflet, ale przecież z sufletem ten pieczony ser nie ma nic wspólnego. Jeszcze ciepłą ricottę rozsmarowałam na grzankach, posypałam pokruszonymi włoskimi orzechami i polałam strużką miodu. Niebo w gębie!
- 250 g ricotty
- 1 jajko
- 2 gałązki rozmarynu
- 1 suszona papryczka chili
- sól
- pieprz świeżo mielony
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
Z papieru do pieczenia wycinamy wąski pasek i wykładamy nim boki naczynia do pieczenia. Ricotta podczas pieczenia "rośnie".
W miseczce mieszamy ricottę z jajkiem, dodajemy drobno posiekany rozmaryn (z jednej gałązki, drugą gałązkę zostawiamy do dekoracji), rozkruszoną papryczkę chili, sól i świeżo zmielony pieprz. Dokładnie łączymy i przekładamy do przygotowanego naczynia do zapiekania. Na wierzchu układamy drugą gałązkę rozmarynu.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Ser zapiekamy ok. 40 minut, aż z wierzchu ładnie się zarumieni. Podajemy ciepłą, a tuż przed podaniem polewamy łyżeczką oliwy z oliwek.
Smacznego!
Nie zapomnijcie, że dziś kończy się
konkurs na bardzo pomysłową zupę :)
konkurs na bardzo pomysłową zupę :)
A mnie to nie zdziwi ,bo sama za ricottą nie przepadam - no może właśnie w wersji zapieczonej ;)
OdpowiedzUsuńPolski, swojski twaróg zawsze będzie dla mnie najlepszy!
Wersja zapiekana jest genialna :)
UsuńJa też nie lubię ricotty, jest mdła trochę. Ale z miodem cudowna - ja robiłam tartę serową właśnie z 250 g ricotty, dodałam 2 jaja i miód:) taka upieczona ok, ale żeby tak samą jeść, to oczywiście wolę również twaróg ze szczypiorem!
OdpowiedzUsuńOliwa z oliwy?;-) czy oliwek?
Oczywiście, że z oliwek :)
UsuńI mąż potrafi robić za muzę :D
OdpowiedzUsuńWidziałam przepis Nigelli na pieczoną ricottę, ale nie był opatrzony zdjęciem, więc do mnie nie przemówił, haha. Teraz to co innego... ;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zrobię i koniecznie zjem, to moje smaki ...super (może z serkiem homogenizowanym też było by ok?)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie przepadałam ale kiedyś kupiłam w promocji i zrobiłam z niej placuszki z odrobiną miodu. Był zachwycone i ja też:)
OdpowiedzUsuńMiało być, że dzieci były zachwycone;)
UsuńDomyśliłam się! Ja następnym razem zrobię bez chili, bo dla dzieci to jednak nie bardzo :) Ale o placuszkach nie zapomnę!
UsuńUpiekłam dziś ricottę według twojego przepisu i jestem pod wrażeniem. Wyszła pyszna, nie spodziewałam się takiego smaku. Kolejny wspaniały przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBaaardzo się cieszę!!! Muszę też powtórzyć bo to był mój smaczek, a na kanapce z orzechami i miodem to już w ogóle :)
Usuń