Makowiec z jabłkami
Mam taki jeden zeszyt z przepisami, który założyłam będąc w 7 lub 8 klasie szkoły podstawowej. Tak, tak... "w tych czasach" nie było gimnazjów :) Kolekcjonowanie przepisów i wymiana międzysąsiedzka była jedną z ulubionych zabaw podczas wakacyjnych deszczowych dni.
Miałam koleżankę Renię, która przyjeżdżała na wakacje do swojej cioci. Ta ciocia była moją sąsiadką i uznaną wśród wszystkich specjalistką od ciast wszelakich. Wizyta Renaty oznaczała, że tajne zapiski i przepisy jej cioci stały przed nami otworem. Ja zabierałam zeszyty mamy, Renata cioci, siadałyśmy w tzw. "dużym pokoju" po obu stronach stołu i przepisywałyśmy co lepsze przepisy na ciasta, niewiele wtedy w sumie z tego rozumiejąc, bo najważniejsze było, żeby tytuł miał zielony albo czerwony kolor, a całość była napisana równym i starannym charakterem pisma.
Po latach okazało się, że mam zeszyt z prawdziwymi perełkami. Z przepisem na sernik na ciemnym cieście, na szarlotkę z dodatkiem smalcu, na ten makowiec czy na piernik z kwaśną śmietaną, którego pieczenie było w domu nadzwyczaj celebrowane i do końca nie było wiadomo czy się uda.
Kolor tego makowca niech Was nie zwiedzie. Makowiec jest wilgotny i wyjątkowo jasny, co może wydawać się dziwne i budzić podejrzenia. Ale wystarczy dodać, że oprócz maku, do masy dodaje się aż 6 startych jabłek... wszystko jest wtedy jasne. Łącznie z makowcem ;)
- 200 g mąki
- 50 g cukru
- 75 g masła
- 1 żółtko
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 80 g śmietany 18%
Z podanych składników zagniatamy ciasto i wkładamy na 30 minut do lodówki. W tym czasie przygotowujemy masę makową.
masa makowo-jabłkowa:
- 200 g suchego maku
- 200 g cukru
- 100 g kaszy manny
- 150 g masła
- 5 jaj
- 1 białko
- 6 średnich jabłek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- kilka kropli olejku migdałowego
Mak parzymy, dokładnie odcedzamy i studzimy. Zimny mielimy trzykrotnie (można użyć już zmielonego). Jabłka obieramy i ścieramy na tarce na średnich oczkach. Żółtka ucieramy z cukrem i masłem, stopniowo dodajemy mak i starte jabłka, nie przerywając ucierania. Następnie dodajemy kaszę mannę i olejek. Z białek ubijamy sztywną pianę i delikatne łączymy ją z masą makową.
Ciasto dzielimy na dwie części ¾ i ¼. Większą rozwałkowujemy na blaszce (wymiary 22x29 cm), na ciasto wykładamy masę makową. Mniejszą część ciasta rozwałkowujemy i wycinamy z niej paski o szerokości 1-1,5 cm, a następnie z nich układamy na maku kratkę.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180st. przez godzinę. Jeśli wcześniej kratka na cieście jest już złota, możemy przykryć ciasto papierem do pieczenia i piec dalej.
Smacznego!
Uwielbiam makowce, a z jabłkami to mój ulubiony:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że zeszyt się zachował, ja mam skłonności do wyrzucania rożnych rzeczy, których wartości nie doceniam teraz, a potem okazuje się już za późno, żeby docenić. :))
OdpowiedzUsuńA makowiec wygląda absolutnie pysznie!
Moja mama też ma do dziś taki pra pra stary zeszyt, z którego i ja korzystam z wielką czcią :)
OdpowiedzUsuńrobiłam taki makowiec rok temu w Święta, w tym pewnie też zrobię. pyszności :)
OdpowiedzUsuńteż taki robię tylko, że z biszkoptem. U mnie nazywa się "japoniec"
OdpowiedzUsuńJadłam kiedyś podobne ciasto. Pamiętam, że bardzo mi smakowało i było mocno wilgotne :)
OdpowiedzUsuńwygląd pysznie:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna kratka ! I ile maku ! To się nazywa makowiec z pierwszego zdarzenia :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda prześlicznie!
OdpowiedzUsuńSuper połączenie, ciasto wygląda pięknie, takie doprecyzowane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
U mojej mamy też jest taki zeszyt, w którym głównie ja pisałam :) ale nie miałam tyle zapału żeby przepisać wszystkie karteluszki i mnóstwo w nim fruwających przepisów ;)
OdpowiedzUsuńA ciasto widzę że jest takie niby kruche w tym makowcu? bo z proszkiem do pieczenia. Hm... Coś bym pokombinowała bezglutenowo ;)
jakie makowe cudo, uwielbiam mak zatem wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba taka lżejsza wersja.
OdpowiedzUsuńczy można użyć gotowej masy makowej
OdpowiedzUsuńczy można użyć gotowej masy makowej
OdpowiedzUsuńNie wiem jak wtedy z proporcjami, ile tej masy użyć, bo innych składników jest tutak dość sporo, jajka, masło, kasza manna, jabłka. Może mak suchy, ale mielony? Można taki też kupić.
UsuńA na jakim programie najlepiej piec? Termoobieg, grzanie na dół/spód ? Bo ja ciemna masa jestem i lubię czasem coś spalić :D
OdpowiedzUsuńManna sucha?
OdpowiedzUsuńTak jest :)
Usuń