Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

COOLebiak w pierwszym numerze COOLmagu :)


Dziś swoją prapremierę ma pierwszy numer Opolskiej Blogosfery Kulinarnej, COOLmag. Dzieło kilkunastu zapalonych osób, które jeszcze w zeszłym roku nie miały o sobie zielonego pojęcia, a w tym roku spotykają się na pierwszej wspólnej Wigilii. Nie pamiętam dokładnie skąd wziął się sam pomysł, choć było to stosunkowo niedawno... jakiś 3-4 tygodnie temu. To jednak najmniej istotne. Najważniejsze, że wszyscy podjęli temat w mig, zmobilizowali się i dzięki temu właśnie dziś, na 10 dni przed Świętami Bożego Narodzenia, oddajemy Waszym oczom pierwszy numer magazynu COOLmag. Mamy nadzieję, że znajdziecie w nim wiele inspiracji! Jest mnóstwo strawy dla ciała, ale nie brakuje też strawy dla ducha. Szczególnie polecam rozmowę z Jarkiem Berdakiem, twórcą I love nature. W jego deskach kochają się wszystkie kulinarne blogerki. Sama mam trzy więc coś o tym wiem :)


Przed chwilą oświeciło mnie, że kulebiak może być COOLebiakiem, zwłaszcza w pierwszym, wyjątkowym i świątecznym wydaniu COOLmagu :) Poza tym w magazynie znajdziecie dwa inne moje przepisy, oba drożdżowe, bo dla mnie każde święta to dom pachnący drożdżowym ciastem.

Poza tym w dniu dzisiejszym zapraszam wszystkich na Plac Wolności w Opolu. O godz. 13.00 rusza Kulinarna Kraina Świętego Mikołaja, na dzieci czekać będzie mnóstwo atrakcji, a na dorosłych wiele smakołyków ze świątecznego stołu.


ciasto: 
  • 250 ml mleka 
  • 500 g mąki 
  • 30 g drożdży świeżych 
  • 10 g cukru 
  • 3 żółtka 
  • 60 gram masła 
Z drożdży, niewielkiej ilości mleka (1/3 szklanki) i łyżeczki cukru robimy rozczyn, odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia. Mleko doprowadzamy do wrzenia i od razu zalewamy nim mąkę i mieszamy drewnianą łyżką lub mikserem. Kiedy masa przestygnie i jest ciepła (nie gorąca), dodajemy pozostałe składniki oraz rozczyn. Ciasto dobrze wyrabiamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 30 minut. 

farsz:
  • 100 g ugotowanego ryżu 
  • 200 g surowego łososia (1 filet)
  • 1 duża cebula
  • 70 g orzechów włoskich 
  • 50 g bułki tartej
  • 30 g masła 
  • 2 jajka ugotowane na twardo
  • sól, pieprz
  • 40 g masła do smażenia
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa 
  • 1 surowe jajko do posmarowania 
Ryż gotujemy wg przepisu na opakowaniu (mniej więcej 1,5 szklanki wody, czas gotowania ok. 15 minut). Jajka gotujemy na twardo. Cebulę kroimy w drobną kostkę i dusimy na połowie masła. Łososia solimy z dwóch stron i przysmażamy na pozostałej części masła po kilka minut z obu stron. Orzechy włoskie mielimy i łączymy z letnim masłem (możemy je lekko roztopić) oraz z tartą bułką. 

Od ciasta odcinamy niewielką część, będzie potrzebna nam do wykończenia kulebiaka. Pozostałe ciasto drożdżowe rozwałkowujemy na prostokąt o grubości ok. 0,5 cm i przekładamy do formy keksowej (długość 28 cm) tak, aby wystawały z każdej strony boki. Nakładamy kolejno: ryż, łososia, cebulkę, pokrojone jajka i orzechy z bułką tartą. Zakładamy boki ciasta i zlepiamy tak, aby nie było żadnych dziur. Część ciasta, która nam pozostała rozwałkowujemy i wycinamy foremką ozdobne kształty. Układamy na górze i całość smarujemy rozbełtanym jajkiem. 

Pozostawiamy do wyrośnięcia przez ok. 20 minut. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni. Wkładamy formę z kulebiakiem, zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy ok. 45 minut. 

Smacznego!

 

Zapraszam do lektury!

6 komentarzy:

  1. Graruluję pomysłu ! Z wielką przyjemnością poczytam i pooglądam pierwsze wydanie !
    A coolebiak mnie powalił po prostu. Nie tylko farsz, ale ' przybranie '. Jest przepiękne po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny magazyn! gratuluje i czekam na kolejne wydania:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie czekam co wyrośnie z drożdżowego ryżowego ;) jak wyrośnie to może i COOLebiag bez pszenicy wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. COOLebiag cha cha :-D ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy29/12/15

    czy można go przygotować wcześniej i podgrzać przed podaniem?

    OdpowiedzUsuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger