Bananowy shake z masłem orzechowym
Kilka dni temu, w naszej dość licznej rodzinie, pojawił się nowy człowiek. I ten człowiek sprawił,
że w tej właśnie rodzinie zaczęła się pisać zupełnie nowa historia.
Urodził się pierwszy człowiek nowego pokolenia. I tak oto Franek został wujkiem, Hania ciocią, ja cioteczną babką, mąż ciotecznym dziadkiem, a moi teściowie pradziadkami po raz pierwszy. Za zdrowie Antosia! Bananowy shake :)
- 2 średnie banany
- 1 szklanka mleka
- 4 łyżki lodów waniliowych
- 2 łyżki masła orzechowego (dałam orzechowo-sezamowe)
Wszystkie składniki miksujemy blenderem na najwyższych obrotach (ok. 1 minuty).
Te wszystkie role brzmią bardzo dumnie. I słusznie. Nowy człowiek to skarb :D
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego członka rodziny, a przepis jutro sobie strzelę na śniadanie, a co!
OdpowiedzUsuńFranek ani się obejzy a będzie pil ten shake ;) ... inawet mu zazdroszzcze !
OdpowiedzUsuńBM, wspaniale doczekać chwili kiedy zostaje się pradziadkami! Moja Córcia ma ciocię starszą od siebie o 7 miesięcy. Ja młodszą o 4 lata. Meandry pokoleniowe są ciekawe bardzo. Najpiękniejsze jest to, że dzieci przychodzą na świat.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Takim wujkiem został właśnie Franek :) Będzie o rok starszy od Antka :)
UsuńMój ulubiony shake! :)
OdpowiedzUsuńnajlepszego ;-)
OdpowiedzUsuńzdrówka dla wszystkich ;) przede wszystkim dla Antosia ;)
To ja sobie dzisiaj wypiję takiego szejka za zdrowie Antosia :)!!
OdpowiedzUsuńSuper koktajl. A kielich przecudny, gdzie można zdobyć taki?
OdpowiedzUsuńAnula, kielich kupiony za grosze w Pepco:) Kupuję tam czasami pojedyncze sztuki specjalnie do zdjęć :)
UsuńSzybko Wam poszło ;D
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
Haha :) dzięki!
UsuńIstna rozpusta!:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńSzejka zrobiłam, wypiłam. Pycha :)
pomysł bardzo mi się podoba:) będę musiała spróbować!
OdpowiedzUsuńCudo! Uwielbiam takie połączenia ;)
OdpowiedzUsuńMam masło orzechowe, banany się kupi, lody w zamrażarce, wiem co niedługo będę jadła.
OdpowiedzUsuńAntoś będzie miał przynajmniej jednego wujka który zawsze będzie się z nim bawił :) z dorosłymi różnie to bywa !
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak smakuje z tym masłem orzechowym, chętnie wypróbuje, wszystkie składniki mam w domu
Zrobione, w upalne niedzielne poludnie smakowal wyjatkowo:-) niestety akurat nie mialam lodow smietankowych ale.. znalazly sie orzechowe! Dosypalam tez do szklanki garsc orzechow grubo siekanych, ciekawie chrupaly:-) Pozdrawiamy ze slonecznego Wroclawia!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń