Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Żurek na domowym zakwasie owsianym


Kilkanaście lat temu nie jadłam żurku w ogóle.
Omijałam szerokim łukiem i odwracałam wzrok jak widziałam żurek w kogoś na talerzu. 
Ale później poznałam mojego męża,
który jest wielbicielem i amatorem żurkożercą.
Na jego życzenie ugotowałam pierwszy żurek kilka lat temu. 
A później już poszło... ale zawsze na kupnym zakwasie. 

W tym roku, jak zwykle przed świętami wyciągnęłam stare gazety,
żeby przejrzeć je pod kątem wielkanocnego menu i trafiłam na "delikatny żurek owsiany" w Poradniku Domowym z 2008 r.

I potwierdzam, żurek jest naprawdę delikatny. 
Jest też kwaśny, bo taki żurek być powinien, ale nie taki jak na żytnim zakwasie. Kiedy dobrze doprawimy go czosnkiem i zadbamy o smaczną wkładkę w postaci boczku i białej kiełbaski, żurek nie ma prawa się nie udać. 

Sprawdziłam teraz, powtórzę na święta :)



na zakwas:
  • 4-5 łyżek mąki owsianej (lub zmielonych płatków owsianych)
  • 0,5 l wody
  • 2 listki laurowe
  • 2-3 ziarenka ziela angielskiego
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
Mąkę owsianą, czyli zmielone płatki lub zmielone ziarno owsa, zalewamy letnią przegotowaną wodą i mieszamy. Dodajemy ząbki, cebulę pokrojoną w ćwiartki, listki laurowe i ziele angielskie. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 4-5 dni. Mieszamy raz lub dwa razy dziennie. 

do żurku:
  • powyższy zakwas
  • 1 litr wody
  • 2 pętka białej kiełbasy
  • 150 g wędzonego boczku
  • 2 ziemniaki
  • 2 ząbki czosnku 
  • sól, pieprz
  • majeranek
  • dodatkowo: jajka ugotowane na twardo

W garnku gotujemy wodę, wkładamy białą kiełbasę, boczek i ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotujemy przez kilka minut, a następnie wyciągamy mięso i odkładamy, żeby wystygło. Ziemniaki gotujemy do miękkości. Kiełbaskę i boczek kroimy w kostkę, podsmażamy na patelni do zrumienienia.  Do gorącego wywaru wlewamy przecedzony zakwas i doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy podsmażoną kiełbaskę i boczek, zmiażdżone ząbki czosnku oraz sól i pieprz do smaku. Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo. Można również podać jasne pieczywo.





37 komentarzy:

  1. Piękne naczynia a przepis ciekawy jednak u mnie wszyscy zurkozercy to smakosze żurku na zakwasie żytnim:)ale zrobię eksperyment:)hihi
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Polecam eksperyment, bo jest tego wart :) To taki żurek dla kobiet, choć mój mąż mlaskał i mlaskał, bardzo mu smakował :)

      Usuń
  2. I o takim żurku marzę tej Wielkanocy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę się z Tobą podzielić Kochana :))))

      Usuń
  3. urocza waza na zupę:) w czym ten zakwas przechowujemy w butelce czy w garnku czy w czym? i te płatki to mogę sama zmielić? czy kupić a jak kupic to gdzie bo nie widziałam takiego czegoś i mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matrioszko, właśnie w tej wazie robiłam zakwas. Mąka z płatów, woda, czosnek, cebula, ziele i listki - zamieszałam i przykryte odstawiłam w ciepłe miejsce, tzn. obok kaloryfera w Hani pokoju, czyli tam, gdzie Franek nie ma dostępu. Zakwas robiłam w niedzielę, a żurek ugotowałam wczoraj.A płatki sama zmieliłam, miałam "górskie płatki owsiane", czyli zobacz TUTAJ
      Płatki nie powinny być raczej błyskawiczne, ale to moje gdybanie tylko :)
      Z tych górskich pod czasu do czasu serwuję sobie owsiankę na śniadanie :)

      Usuń
  4. o już mi dałaś pomysł na obiad:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, tylko to pomysł na obiad za kilka dni :) Ja chodziłam jak lis codziennie koło tego zakwasu :)

      Usuń
  5. ja żurek baaardzo lubię, Twój wygląda doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od jakiegoś czasu ja też :) A kiedyś mnie skręcało na sam widok. A żurek wyszedł akuratny jeśli chodzi o konsystencję, choć wiadomo, że każdy ma swoje preferencje co do gęstości itp.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. właśnie przygotowałam zakwas według Twojego przepisu, zapomniałam kupić mąkę żytnią i przypomniało mi się że robiłaś na owsianej, a tą akurat miałam w domu :)

      Usuń
    3. :))) Ja sobie nastawiłam przypomnienie w telefonie, żeby w poniedziałek nastawić, już na święta. Ze względu na dzieci w tym roku ten żurek u nas będzie :)

      Usuń
    4. mój tez już na święta !
      ale planuję robić w czwartek :)

      Usuń
  6. Jest wpis o żurku, to nie może mnie tutaj zabraknąć:)
    Spróbuję twojego przepisu, bo jest łatwy i gotowa zupka wygląda bardzo smakowicie.
    Pozdrawiam i zapraszam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak! Do tego to nazwisko mojego ulubionego polskiego aktora :)
      Pozdrawiam i zaglądam! :)

      Usuń
  7. Czy jesli musze zrobic 5 litrów zupy :) to robie 5 razy wieksze proporcje zakwasu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah :) W sumie to z tej porcji wyszło ok. 1,5 litra, bo zakwas ok. 0,5 i później do żurku 1 litr. To może 3-4 razy zwiększone proporcje wystarczą? :) Dużo tego żurku potrzebujesz :))) Przyznaję, że uśmiałam się serdecznie :)

      Usuń
    2. wiesz ponad 20 osób będzie:)

      Usuń
    3. Wow! będę trzymać kciuki i polecam przetestować na dniach na małej porcji :)))

      Usuń
  8. pyszny bez dwóch zdań:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten zakwas owsiany mnie intryguje :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo i mnie zaintrygował, musiałam więc zrobić :)

      Usuń
  10. Ciekawy pomysl. Dziekuje Ci za jego przetestowanie, uwagi i publikacje. Nie wiem, doprawdy, czy uda mi sie skorzystac, ale na pewno zachowam w pamieci, na przyszlosc. To pewne. Platki owsiane miele w wielkich ilosciach i czesto zastepuje nimi make tradycyjna, zawsze skutkuje to ciekawym efektem, ale do zurku jeszcze nie probowalam...

    Moc serdecznosci

    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że ja sama nie wpadłabym na to, że z płatków owsianych można zrobić zakwas... całe życie człowiek się uczy :) Cieszę się, że udało mi się zainspirować tym samym kogoś jeszcze :))) Pozdrawiam Cię Aniu :)

      Usuń
  11. Anonimowy15/3/13

    http://niedoskonalamama.pl/towar-z-drugiej-reki-decyzja-pierwszorzedna/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kto mi tutaj podsyła ten artykuł, ale dziś już trafiłam na niego, czytałam, popieram, a nawet staram się stosować :)

      Usuń
  12. I ja w tym roku mam zamiar nastawić zakwas na żurek:-). Twój wygląda wspaniale, podziwiam zdjęcia:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Za kilka dni też nastawiam :)

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na święta od kilku lat robię żurek i właściwie na imprezki plenerowe też mi się zdarza. Ale też zawsze z kupnego zakwasu. Też dodaję kilka ziemniaków, żeby było bardziej gęste:) i łyżeczkę chrzanu. Przepis przed Świętami będzie u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę zaglądać :) Pomysł z chrzanem super!

      Usuń
  15. Fajny, myślę, że taki delikatny to nawet dla roczniaka byłby ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Dlatego mam zamiar go powtórzyć na święta :)

      Usuń
  16. Anonimowy22/3/13

    Bardzo dziękuję . Zrobię i ja na ta Święta . Pozdrawiam i jak znajdę coś ciekawego to się odezwę Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam zamiar go zrobić i poczęstować nim rocznego Franka :) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Anonimowy21/2/23

      To Ty zalewajke robisz a nie żaden żurek. Tyle kobiet się wypowiada a ja chłop tylko na to zwróciłem uwagę. Tak się znacie..

      Usuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger