Torcik z Maltesersami
Tort był bardzo symboliczny, maleńki i trochę w smaku jak nie tort, bo w sumie w środku znalazło się ciasto zrobione z przepisu na babkę Zebrę :)
Specjalnie.
Bo mój mąż z wszystkich ciast najbardziej lubi te sypkie i babkowate. Do tego krem z nutelli, którą też bardzo lubi :)
Nie wiem czy ktoś inny zachwycałby się smakiem tego torciku tak jak on!
Jeśli zechcecie zrobić podobny torcik w domu, to pamiętajcie, że środek może być dowolny i ulubiony.
W tym przepisie ważniejsze jest to, co widzimy na zewnątrz.
Tak trochę inaczej niż u ludzi.
Bo u człowieka najważniejsze jest to, co w środku :)
na tortownicę o średnicy 18 cm
ciasto:
- 4 jajka
- 3/4 szklanki wody
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki oleju
- 2,5 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 płaskie łyżki kakao
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy pozostałe składniki, oprócz kakao, i chwilę razem miksujemy. Następnie ciasto dzielimy na dwie części (1/3 i 2/3) Do 1/3 części dodajemy 2 łyżki kakao. Do 2/3 pozostałego ciasta 2 łyżki mąki.
Przygotowujemy dwa rękawy cukiernicze lub silne worki jednorazowe. Umieszczamy je w wysokich szklankach i wtedy dopiero przekładamy do rękawów ciasto. Rękaw z ciastem kakaowym powinien mieć większą dziurkę na końcu. Część białego ciasta pozostawiamy w misce (na dno i do przykrycia).
Poniższe czynności powtarzamy trzykrotnie (aby otrzymać trzy placki).
Tortownicę o średnicy 18 cm smarujemy masłem i dno wykładamy papierem do pieczenia. Na dno wykładamy cienką warstwę białego ciasta. Na to wyciskamy z rękawa okręgi z ciasta kakaowego, na nich powtarzamy okręgi ciastem jasnym i jeszcze raz powtarzamy okręgi ciemne. Całość przykrywamy cienką warstwą ciasta jasnego. Każdy placek pieczemy ok. 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Na wierzchu mogą tworzyć się górki, po upieczeniu można je wyrównać nożem.
krem z nutellą:
- 200 g masła
- 200 g nutelli
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki rumu lub innego alkoholu
Masło ucieramy na puszystą masę. Ucierając dodajemy po łyżeczce nutelli. Na końcu dodajemy kakao i alkohol.
dodatkowo:
- dżem z czarnych porzeczek
- 2 opakowania Maltesersów (na większy tort potrzebne będą 3 opakowania, część się kruszy podczas przecinania na pół)
Upieczone placki przekładamy dżemem i kremem z nutelli. Całość z wierzchu smarujemy kremem i ozdabiamy polówkami Maltesersów. Serce powstało z odwróconych połówek.
Wygląda słodko!! Idealny sposób na wyznanie miłości ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki miał być przekaz :) D. był zachwycony :0
Usuńjak dla mnie - BOMBA:)
OdpowiedzUsuńw sumie kształtem bombę przypomina :)))
UsuńJaki piekny tort! :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysl z tym ''zebrowym''ciastem :)
Moj torcik , ktory pieklam w grudniu na urodziny mamy, tez jeszcze czeka w kolejce :)
Swiateczne przepisy skutecznie go zablokowaly :P
Bo tak to w grudniu bywa :) Będę zaglądać i czekać na Twój :)
UsuńŚliczny torcik ;-)
OdpowiedzUsuńPodczytuję cię od niedawna i jestem zakochana w twoich kulinarnych szaleństwach'!!!
OdpowiedzUsuńAniu, Haniu i foggia - DZIĘKUJĘ ♥
UsuńFajnie być Twoim mężem ;)
OdpowiedzUsuńoj zgadzam się z przedmówczynią ;)
UsuńZaraz posadzę go przed laptopem z nakazem czytania :)
UsuńZazdroszczę Mężowi;-). Torcik wygląda niespotykanie i pysznie.
OdpowiedzUsuńmajstersztyk!
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie:D
wyglada niesamowicie,szkoda ze nie da sie sprobowac przez monitor :D
OdpowiedzUsuńdopiero teraz zauwazylam ze jetes z Opola :P
Tak, tak :)
Usuńi mamy synków w podobnym wieku :)
piękny, też chciałabym żeby ktoś dla mnie taki zrobiła na urodziny :)
OdpowiedzUsuńczłowiek już dawno po śniadaniu, a Ty znowu sprawiasz, że burzy w brzuchu =P super pomysł.
OdpowiedzUsuńJestem malizersowym frikiem :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCudowny torcik, już widzę oczyma wyobraźni jak moja córcia wyjada wierzch tortu w pierwszej kolejności;)
OdpowiedzUsuńwyszło Ci prawdziwe CUDO. Lubię takie oryginalne pomysły na torty!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Sama chciałabym zostać takim obdarowana, a że babkowy w środku to też dobrze, bo ciasto babkowe zawsze chętnie zjem, mniam :)
OdpowiedzUsuńFajne, pomysłowe i z poczuciem humoru.
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńDokładnie taki tort smakowalby mojemu lubemu:) szczególnie nadzienie z nutelli:)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie. Takie torty to ja lubię.
OdpowiedzUsuńKażdy facet chciałby mieć taką żonę, jak Ty :) Wspaniały torcik!
OdpowiedzUsuńOj, nie każdy dałby radę z moimi uzależnieniami;) najważniejsze to trafić na swojego człowieka w życiu :)
UsuńWygląda obłędnie! ale obawiam się, że jestem zbyt leniwa, by bawić się w pieczenie wszystkich blatów po kolei.
OdpowiedzUsuńMożesz upiec cokolwiek w jednym kawałku i przekroić na trzy blaty :) Przyznaję, że mi też nie chciało się trzy razy z tym bawić, ale jak już tak wymyśliłam, to nie było innej rady ;)
UsuńŚliczny torcik.
OdpowiedzUsuńkażdy dla osoby kochanej robi to co najbardziej lubi i przystraja tym czym lubi,ważne żeby było słodkie i wyjątkowe dla wyjątkowej osoby. Też tak postępuje aby zrobić niespodziankę moim najbliższym. Wtedy lepiej smakuje:)
Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Maltesersy, więc torcik już na pierwszy rzut oka przypadł mi do gustu - widziałam go już wcześniej u Ciebie na facebooku:) Na drugi i trzeci rzut oka - pewnie nic by już nie zostało:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity ten torcik!!
OdpowiedzUsuńBistro Mamo,
OdpowiedzUsuńTwój tort wygląda obłędnie! I choć nie przepadam za czekoladą, to bym się na niego po prostu rzuciła :)
Serdecznie Cię pozdrawiam,
E.
Gratuluję takiego słodkiego cudeńka:)!
OdpowiedzUsuńDziękuję za te wszystkie miłe komentarze ♥
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Maltesersy, i dlatego do żadnych wypieków nigdy nie dają rady dotrwać ;)
Została mi jedna paczka i leży już 3 tygodnie, zapomniana :)
Usuń