Domowe bułki pszenne
Trend na domowe pieczywo dotarł i do mnie.Potrzebowałam bułek pszennych do czegoś, co mi weszło w głowę i wyjść nie mogło, a co lada dzień pewnie też pojawi się na blogu :)
Do piekarni nie pójdę, bo pada.Sama bym poszła, ale z 10-miesięczniakiem to już mi się nie chce nosa za drzwi wystawiać. Odganiam myśli o bułkach, a tu patrzę... dzień wcześniej dostałam od znajomej kilka broszurek, a w nich m.in. "Domowy wyrób chleba".
Zaczynam czytać, ale wszędzie co najmniej pół kilo mąki... A ja przecież nie chcę bułek dla sztabu wojska, tylko dwie do mojej misji... no dobra cztery, bo takie świeżutkie dwie to znikną od razu przecież... Poczytałam, policzyłam i wyszło tak:
na 4 duże bułki, 6 średnich lub 8 małych:
- 380 g mąki
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- 30 g świeżych drożdży
- 3 łyżki oliwy lub oleju
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki cukru
Z drożdży, ciepłej wody, cukru i łyżki mąki robimy rozczyn. Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Na stolnicę lub do plastikowej miski przesiewamy mąkę, dodajemy oliwę lub olej oraz sól i wyrabiamy kilka minut, aż ciasto będzie jędrne i gładkie. Odstawiamy w plastikowej misce przykrytej ściereczką do wyrośnięcia na kolejne 15 minut.
Ciasto dzielimy na tyle części, ile bułek chcemy upiec (4 duże, 6 średnich lub 8 małych). Formujemy w rękach bułki, z wierzchu lekko moczymy wodą i obsypujemy mąką. Kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, nacinamy z wierzchu ostrym nożem i zostawiamy na 10-15 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni. Bułki pieczemy ok. 20 minut.
Bułki można też posmarować rozmąconym jajkiem (wtedy nie moczymy wodą i nie oprószamy mąką) i posypać dowolnymi dodatkami, np. słoneczkiem, dynią, płatkami owsianymi, makiem.
Smacznego!
Wyglądają super profesjonalnie a wykonanie nieskomplikowane. To lubię!
OdpowiedzUsuńMoja córka nie chciała wierzyć, że są domowe :) Sama nie spodziewałam się, że wyjdą takie kształtne ;)
UsuńPiękne. Teraz na śniadanko by się przydały takie świeżutkie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie śniadaniowe są, klasyczne :)
UsuńPiękne bułki!
OdpowiedzUsuńJa to ciasto wykorzystuję do bułeczek z parówką w środku;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję! Ciasto jest bardzo proste w wykonaniu więc pewnie jeszcze nieraz wykorzystam :)
UsuńJak dla mnie to bułeczki idealne :)
OdpowiedzUsuńJak już upiekłam, to też tak powiedziałam ;)
UsuńWyglądają cudownie, a wiadomo, że domowe są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWygląda na proste, wiec może i mi sie uda;-)))
OdpowiedzUsuńZaciskam kciuki za udany wypiek :)
UsuńPrzepis zapisuję i wykorzystam w najbliższych dniach. Wyglądają super!
OdpowiedzUsuńJuz wydrukowane, niedlugo bede probowac :-) Masz super funkcjonalna opcje "drukuj" :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! I dziękuję, bardzo mi tej funkcji zależało, bo wiem, że ułatwia ona trochę życie, nie trzeba przepisywać ani bawić się w kopiowanie:)Pozdrawiam!
Usuńsuper łatwy przepis!! moje bułeczki juz leżą na blaszce i mają czas na urośniecie :) a piec już się grzeje! dam znać jak wyszły ^^
OdpowiedzUsuńjak łatwo przyszły, tak łatwo poszło ... bułeczki zaczęłam robić z godzinę temu! nie zdarzyły ostygnąć a już były zjedzone- serdecznie dziękuje za przepis - były pyszne!
Usuńi rada dla innych
dajcie składników 2 razy... bo bułki są pochłaniane przed domowników na raz ! :)
Super!!! Bardzo się cieszę :)Przepis jest naprawdę prosty i przyznam szczerze, że sama się nadziwić nie mogłam, że mi takie dobre bułki wyszły :) Pozdrawiam!
UsuńŚwietny przepis, mam nadzieje, ze i mi wyjdą :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis:) jutro go wypróbuję:) Mam tylko pytanie, czy jeśli będą się piekły w temperaturze 220 stopni ( niestety innej temperatury nie mogę ustawić:)) , to powinnam je trzymać krócej?
OdpowiedzUsuńMożesz skrócić trochę czas pieczenia (maks. o 5 minut), ale gdy będą się przypiekać, spróbuj najpierw przykryć papierem do pieczenia z góry. I może zrób mniejsze trochę, żeby nie zostały niedopieczone w środku.
UsuńA możesz ustawić 180 stopni? Bo czasami lepiej piec dłużej i na niższej temperaturze, wtedy upieką się równo.
Bistro Mamo, a co ja robię nie tak z tymi bułeczkami? Robiłam już dwa razy, identycznie z Twoim przepisem, a ciasto wyszło bardzo twarde, nie dalo się uformować bułek? Ratuj, bo slinka cieknie.....
OdpowiedzUsuńNie wiem czy poratuję :) Z tymi bułkami miałam tak, że zrobiłam ot tak i to co mi wyszło, przerosło moje oczekiwania. Wyszły mi idealne. Drugi raz ich nie robiłam, ale zrobię, żeby zobaczyć co może iść nie tak. Jedyna rada, która przychodzi mi do głowy, to daj o 1/3 mniej mąki. Od tego zacznij, a resztę mąki podsypuj w trakcie wyrabiania. Zobaczysz wtedy w trakcie czy ciasto będzie elastyczne i będzie się dobrze wyrabiać. Gdyby było zbyt zbite - dodaj trochę śmietany albo maślanki, tak ratuję zawsze ciasto kruche, ale drożdżowe też już tak ratowałam. Powodzenia :)
UsuńMuszę przyznać, że próbowałem już kilka przepisów jak i również moja mama. Jako, że dziś piekłem chlebek na zakwasie to stwierdziłem, że znajdę jakiś przepis i zrobię też bułki.
OdpowiedzUsuńJak trafiłem na tą stronę ? Przypadkiem, ładne zdjęcie bułeczek mnie tutaj przyciągnęły.
Bułeczki się udały, są lekko chrupie i smaczne. Bułki z mojego starego przepisu smakowały drożdżami i nie było "oczek" w cieście. Tutaj ładnie się udało :) Jestem bardzo zadowolony!.
Jedynie muszę wprowadzić małe poprawki do przepisu. Więcej soli bo jak dla mnie ciasto jest bardzo mało słone oraz musiałem piec 30 minut i dopiero wtedy lekko się zarumieniły. Może następnym razem wyżej blachę ułożę.
Nie ma co, bułki są udane i bardzo łatwo je zrobić. Jedynie jako facet na początku źle zrobiłem zakwas :D Bo do zakwasu dodałem 3/4 szklanki wody ... Hehe człowiek uczy się na błędach :)
Jak dla mnie bułki jeszcze mogłyby mieć większe "oczka" w cieście. W eksperymencie spróbuje bardziej napowietrzyć ciasto lub dodać troszkę słodu pszennego. Podobno ciasto wtedy jest "lżejsze".
Polecam!
Michał Grontkowski
Co zrobic aby wypiek był lekki i miekki ? Ja robiłam bułki ale wyszły mi bardzo zwarte i ciężkie chociaz w smaku niezłe . Zalezy mi jednak żeby wyszły lekkie , miekkie i z oczkami ale zeby przypominały te sklepowe . (chociaz te sklepowe są pełne róznych polepszaczy ale chodzi mi o konsystencję). ze wzgledu na dietę musze wazyć pieczywo i pilnowac ilości wagowej. Dlatego chcę pieczywo lekkie i miekkie.A propos na diecie odchudzajacej jestem 11 miesięcy i schudłam 32 kg. chce kontynuowac sposób jedzenia pod warunkiem że własnie pieczywko bedzie lekkie.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim - GRATULUJĘ!!! Ja nie potrafię nawet 5 kg zrzucić :(
UsuńZajrzyj proszę na przepis na bułeczki orkiszowe, są zdrowsze i właśnie lekki, tutaj link:
http://www.bistromama.pl/2014/01/buki-orkiszowe-szesciolatki-ida-do.html
A te bułki wyrabiasz ręcznie czy za pomocą robota kuchennego?
Trafilam na strone przez przypadek. Robilam bulki z innych stron ale nigdy nie wyszly miekkie, puszyste,wspaniale wilgotne w srodku a przedewszystkim z chrupiaca miekka skorka. Super przepis zrobilam 4 bulki zostala 1 na wieczor i jutro robie od razu z podwojnej ilosci skladnikow. Moi rodzice sa zachwyceni bulkami. Na pewno wyprobuje inne Pani przepisy i napisze jak wyszly. Bardzo dziekuje za pyszne bulki i pozdrawiam serdecznie.
UsuńAleż mi milo! Ja ich już bardzo dawno nie robiłam,a faktem jest, że to jedne z lepszych domowych bułek. Mój mąż nimi się zajadał :)
UsuńPierwszy raz sama postanowiłam upiec bułki i muszę przyznać że z tym przepisem wyszły wyśmienite!! :)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo się cieszę :D
UsuńBułeczki wyszły przepyszne!! Smakują lepiej niż te ze sklepu!! Bardzo prosto je zrobić. dla takiego beztalencia kucharskiego jak ja przygotowanie ich to ""bułka z masłem" ;)
OdpowiedzUsuńA zaczyn kiedy dodawać, ponieważ w przepisie nie jest wspomniane nic o tym.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, dzięki za czujność, muszę poprawić :) Zaczyn dodajemy z resztą składników do przesianej mąki i wyrabiamy ciasto.
Usuńaaa....upiekłam dzisiaj rano!!! pierwszy raz bułki;) wczoraj byłam wieczorem w sklepie...przed świętem Trzech Króli..nie było ani okruszka po pieczywie, nie było nawet sztucznych tostowych chlebów..nic...poszłam więc po kilo mąki i ostatnie drożdże jakie zostały...chyba wiecej osób wpadło na ten pomysł;) i szukałam wieczorem przepisu na buły na blogach które czytam i ten wygrał, bo najprotszy chyba;) córeczka też szcześliwa, bo je gniotła, układała na blasze i wtykała pestki dyni i słonecznika;) a potem czekaliśmy;) jedliśmy nawet bez smarowania, juz nie mówiąc o innych dodatkach;)celebrowaliśmy takie pyszne;)i własne:)))Dziękuję Bistromamo za kolejny udany przepis;)Aga
UsuńWlasnie pieke ciekaw jestem jak wyjda
OdpowiedzUsuńProszę dać znać :)
UsuńProszę dać znać :)
UsuńWyszly bosko tylko zamiast wody dalem mleko i musze z piec minut dlurzej w piekarniku potrzymac zeby byly mocniej spieczone pozdrawiam
UsuńMam tylko drożdże w proszku, mogę zamienić?
OdpowiedzUsuńRzadko używam drożdży w proszku, ale zaryzykowałabym :)
Usuń