Kurczak w boczku i słodkiej śmietance
To naprawdę dobry dań!
Nie wiem czy przypadłby ten dań srogim jurorom do gustu,
ale zapewniam, że zadowoli kubki smakowe
statystycznego Kowalskiego,
Nie wierzyłam, że z tak prostego przepisu wyjdzie tak pyszna potrawa!
Kurczak jest miękki i soczysty, boczek chrupiący,
a słodka śmietanka cudownie przesiąknięta aromatem tymianku i boczku.
Przepis dostałam od mamy Ani, koleżanki mojej córki z przedszkola.
Możemy tak na placu zabaw o tym gotowaniu długo... :)
składniki na 3 porcje:
- 3 pojedyncze piersi kurczaka
- 14-15 plastrów wędzonego boczku
- 200 ml śmietanki 30 % (1 kubek)
- ulubiona mieszanka przypraw do kurczaka
- kilka gałązek świeżego tymianku (można pominąć)
Piersi z kurczaka myjemy pod zimną bieżącą wodą i osuszamy. Jeśli przy piersiach są polędwiczki, możemy je zostawić, ale możemy też odciąć i wszystkie polędwiczki, czyli w tym przypadku 3 szt, możemy ułożyć obok siebie i zawinąć razem w plastry boczku.
Osuszone piersi oprószamy mieszanką przypraw do kurczaka (lub solą i pieprzem). Każdą pierś zawijamy jak mumię w 4-5 plastry boczku. Spinamy wykałaczkami. Tak zawinięte piersi układamy w naczyniu żaroodpornym, powinny mieć wokół siebie trochę miejsca, żeby można je było swobodnie obracać.
Całość zalewamy śmietanką i na wierzch dajemy kilka gałązek świeżego tymianku. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. w sumie na ok. 40 minut. W trakcie pieczenia obracamy piersi kilkukrotnie, tak aby boczek był zarumieniony z każdej strony. W razie potrzeby zwiększamy temperaturę do 200 stopni. Śmietanka powinna zredukować swoją objętość mniej więcej o połowę.
*Zamiast piersi kurczaka można zawinąć też pałki. Próbowałam, sprawdziłam :) Na 1 palkę
potrzebujemy 2 plastry boczku, a pałek na 1 osobę przynajmniej dwie :)
potrzebujemy 2 plastry boczku, a pałek na 1 osobę przynajmniej dwie :)
Polecam, polecam, polecam!!!
Dziękuję za wyróżnienia
Jak tylko znajdę chwilę, to będzie ciąg dalszy ;)
Jako statystyczna Kowalska stwierdzam kategorycznie, ze ten dan jest bardzo apetycznie wygladajacy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci w imieniu równie statystycznej Kowalskiej :)
Usuńmmmmmmmm coś pysznego, a jurorów miej gdzieś, ważne że całej reszcie w 100% by smakowało:)
OdpowiedzUsuńz jurorami to żart ;) tylko bardzo podoba mi się zwrot "ten dań" ;)
Usuńa ja tam jeszcze do środka śliweczkę wkładam:)
OdpowiedzUsuńwłasnie z mamą Ani o tej śliweczce rozmawiałam, i o czosnku marynowanym... i suszone pomidory też by pasowały :)
Usuńooo właśnie to teraz suszony pomidor tam dam:)
UsuńMoja mam robi takie małe kawałki kurczaka zawijane w małe kawałki boczusia, ale z tą śmietaną muszę jej podsunąć pomysł.
OdpowiedzUsuńNo i z nieba mi spadłaś, bo akurat miałam ochotę na kurczaka w boczku dziś i akurat mamy 3 osoby na obiedzie :) Ta ziołowa śmietanka będzie miłym akcentem na pewno :) Ciekawe czy teściowej posmakuje :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńwow, przepysznie :) z boczkiem to coś dla mojego męża
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda ten dań ;-)
OdpowiedzUsuńw sobotę testuję ;-)
pozdrawiam ;-)
czekam więc z niecierpliwością na opinię :)
UsuńPrzetestowałam i donoszę, że wszystkim baaardzo smakowało! Pyszności no :)
OdpowiedzUsuńSuper! Lubię takie wiadomości zwrotne:)
Usuńno to pomysł na niedzielny obiad juz mam;-)
OdpowiedzUsuńno to się cieszę :)
Usuńwczoraj zrobiłam boskie
OdpowiedzUsuńZapomniałam się pochwalić, ze przetestowane a przepis zachowany na kolejne razy ;-) bo będą kolejne razy ;-)
OdpowiedzUsuńtaki dobry ten dań, że...mniam mniam ;-)
Zamiast piersi użyłam wyfiletowanych udek (zakupione w lidlu, polecam!) do środka suszone pomidory a do śmietanki trochę drobno posiekanego pora, podałam z kolorowym makaronem... a mamusiu, było boooskie!:D
OdpowiedzUsuńO raju, jak to brzmi! O tych wyfiletowanych udkach z Lidla słyszałam, ale jeszcze nie kupiłam. Teraz to na pewno kupię! Brzmi PRZEsmacznie!
UsuńZrobiłam dziś na obiad ;) Do teraz uszy mi się trzęsą i chcę więcej! Przepis już wpisany do notesu! PYCHA!
OdpowiedzUsuńDzisiaj u nas na obiadek to danie iiiiiii....o matko nieziemskie Justynko....a wiesz, że Twoj blog i Twoje dania sa najczęstszą naszą inspiracją i zaglądamy tu oj często ( cała nasza Rodzinka:))
OdpowiedzUsuńAle czad :)) Nawet nie wiesz jakie to miłe! Ja tego kurczaka też bardzo lubię i często go modyfikuję, raz dosypię kukurydzę, innym razem śliwki suszone :) Mój mąż też lubi, a my mamy jednak inne gusta kulinarne ;) Pozdrawiam!!!
UsuńBardzo spodobał mi sie ten przepis:), Kochana a mogłabys napisać z czym dobrze byłoby to danie podac?:),chciałabym je zaserwowac na urodzinach synka:
OdpowiedzUsuńJa podaję klasycznie, z ziemniakami z wody i z sałatą ze śmietaną albo mizerią. Frytki też będą pasować :) I buraczki albo surówka z kapusty :)
UsuńTak własnie myslałam...ale tak szlachetnie to wyglada ze balam sie czy zwykle ziemniaki moga byc:) Dziekuje za odpowiedz:)
UsuńTo rzeczywiście dobry dań! :) A ten sosik co się zredukował ze śmietanki wooow! Ja do tego przygotowałam ziemniaczki zapiekane z tyminakiem i warzywka. A że uwielbiam szybkie dania, to ten podbił całkowicie moje serce :)
OdpowiedzUsuń