Herbatniki z gorgonzolą i migdałami
Przepis pochodzi z książki Sigrid Verbert "Smakowite prezenty"
Co prawda w przepisie mowa jest o "miąższu z zielonych orzechów",
szczerze przyznam że nie wiem co autorka miała na myśli :)
Pistacje? Niedojrzałe orzechy włoskie?
Dałam migdały i wyszło też dobrze!
- 125 g sera gorgonzola
- 100 g orzechów lub migdałów
- 90 g mąki
- 30 g masła
- 1/2 łyżeczki soli
- szczypta mielonego pieprzu
- szczypta proszku do pieczenia
Połowę orzechów lub migdałów mielimy w mikserze na mączkę. Dosypujemy mąkę, sól, pieprz, proszek do pieczenia i krótko miksujemy. Dodajemy gorgonzolę i masło, i znowu krótko miksujemy, aż z ciasta zrobi się kula. Dzielimy ciasto na dwie części, formujemy rurki o średnicy 3 cm i lekko naciskając, obtaczamy je w posiekanych nożem orzechach lub migdałach. Owijamy rurki w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Po wyjęciu kroimy na krążkio grubości 1 cm. Przekładamy je na blachę i pieczemy w temperaturze 180 st. przez ok. 15 minut, do zarumienienia się ciastek.
Smacznego!
Ciasteczka wyglądają przepysznie. Jestem bardzo ciekawa jak smakują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Bardzo interesujące połączenie :) Jednak ten ser..... nie dla mnie, ale upiekę, może akurat polubię ;)
OdpowiedzUsuńEch.... a masz kogoś, kto lubi takie sery? :) Bo jak sera nie lubisz, a ma on specyficzny zapach, który oczywiście te ciastka później też mają. Rozumiem Cię, bo ja mam tak z serem kozim. I nie tknę sera koziego, ani żadnych ciastek z nim :)
UsuńWarte wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńCzy lazur niebieski też będzie ok?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, również zielony i złoty.
Usuńpozdrawiam :)
Herbatniczki boskie.
OdpowiedzUsuńI zapraszam do zabawy: http://smakolykialergika.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-w-liebster-blog.html
Czad! Po prostu czad :)
OdpowiedzUsuńZ gorgonzolą muszą smakować wspaniale, bo to bardzo ciekawy ser (zresztą jeden z moich ulubionych). Doskonały pomysł na przekąskę.
Serdeczne pozdrowienia,
E.
O, to musi być boskie w smaku. Uwielbiam gorgonzolę. Świetne połączenie. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńkupiłam książkę, widziałam przepis, jestem zauroczona! :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne byc muszą takie wytrawne ciasteczka...
OdpowiedzUsuńSą przepyszne, nie ma z nimi dużo pracy, a zawsze lepsze niż kupne paluszki czy krakersy. A wszystkie sery śmierdziuszki uwielbiam :) W cieście nie ma jajka, trochę się kruszy podczas tworzenia wałeczków, ale tak ma być :)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak zawsze ciekawy przepis macie :)
OdpowiedzUsuńale ciekawy przepis ... ja gorgonzole uwielbiam, wiec to chyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpatrząc na przepisy z tej książki, mam na nią coraz większą chrapkę;)))
OdpowiedzUsuńwypróbowałam już kilka, jak nie kilkanaście i na razie żaden nie zawiódł:)
Usuńwyglądają naprawdę interesująco ;)
OdpowiedzUsuńta książka mnie prześladuje, w końcu będę zmuszoną też ją mieć, bo będę nie na czasie;) gorgonzola w ciastkach - a to dopiero połączenie zaskakujące! Super!
OdpowiedzUsuńPisz list do Mikołaja, albo szepnij słówko komu trzeba :) Będzie niebawem kilka okazji, żebyś mogła ją dostać w prezencie :) Pozdrawiam!
Usuńojej, musze to zrobic!!:)
OdpowiedzUsuń