Apfelstrudel. Strudel z jabłkami.
Nie boję się nowości, lubię nowe wyzwania w kuchni. Tradycyjny Apfelstrudel jednak od początku wzbudzał we mnie mieszane uczucia.
Mieszane uczucia co do wykonania, oczywiście.
Przepis już jakiś czas temu przysłała mi Olga.
Link odsyłał do strony Domowe Wypieki
Czytałam go kilka razy, zanim w pewien piątkowy wieczór, wzięłam się za wałkowanie :)
I właśnie tego wałkowania bałam się najbardziej... że jak? Jeden wielki kawałek rozwałkować tak cienko, że można przezeń czytać gazetę?
A jednak!
To wcale nie było takie trudne.
Ale nie obyło się bez pomyłek.
Uważam, że dałam za mało jabłek.
Strudel powinien być wyższy i bogatszy w środku. Następnym razem się poprawię :)
"Ciasto:
- 250 g mąki pszennej typu 550
- 1 jajko
- szczypta soli
- 1 łyżka miękkiego masła
- 1 łyżka octu
- 100 ml mleka
Nadzienie:
- ok. 1,5 kg jabłek (powinny być kwaśne)
- 100 g rodzynek
- 3 łyżki rumu
- 100 g cukru
- 70 g bułki tartej
- 50 g masła
Dodatkowo:
- ok. 200 g masła
- olej
- jako dodatek: cukier puder, sos waniliowy, lody waniliowe, bita śmietana
- Mąkę wsypać do miski. Dodać jajko, sól, miękkie masło, ocet i lekko ciepłe mleko. Zagnieść ciasto. Kolejno przełożyć na blat posypany lekko mąką i zagniatać ciasto ok. 10min. (w razie potrzeby podsypać lekko mąką), aż ciasto będzie sprężyste, jednolite i nieklejące. (W przypadku strudla powinno zrezygnować się z zagniatania ciasta robotem kuchennym i zrobić to ręcznie. W rękach mamy wyczucie, czy ciasto ma odpowiednią konsystencję. Ciasto na początku jest lekko klejące, ale z czasem wyrabiania staje się miękkie, gładkie, elastyczne i nieklejące).
- Z ciasto uformować kulę. Obtoczyć ją w oleju i przełożyć do miski wysmarowanej olejem. Przykryć miskę ściereczką i pozostawić na 30min.
- W tym czasie przygotować nadzienie. Rodzynki wymieszać z cukrem i rumem. Odstawić na bok.
- 50 g masła roztopić, dodać bułkę tartą i przysmażyć na złoty kolor. Odstawić do ostygnięcia.
- Jabłka umyć, obrać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne i pokroić na jak najcieńsze plasterki. Jabłka wymieszać z rodzynkami w rumie i cukrze.
- 200 g masła roztopić. (Najlepiej trzymać garnek na najmniejszym ogniu, aby było ciągle płynne lub gdy zacznie zastygać lekko je podgrzać).
- Po 30 min. ciasto podzielić na pół. Połowę ciasta wyłożyć na posypaną mąką ściereczkę i rozwałkować jak najcieniej, a kolejno rozciągnąć w rękach, tyle ile się da ;) (Ręce włożyć pod ciasto i delikatnie rozciągać w każdą stronę, zaczynając od środka. U mnie rozciągnięte ciasto miało wymiar 50 x 47cm). Przez ciasto musi być widoczny wzór ściereczki. (Jeśli by się zdarzyło, że zrobi nam się gdzieś niechcący dziura, to najlepiej odciąć z brzegu kawałek ciasta i dokładnie ją zakleić, a nie zagniatać i wałkować od początku). Gdyby brzegi były grubsze od reszty ciasta, można je obciąć lub rozwałkować wałkiem.
- Ciasto posmarować cienko roztopionym masłem, używając pędzelka.
- Na cieście rozłożyć połowę bułki tartej, pozostawiając ok. 3cm odstęp od brzegów. Na bułkę wyłożyć połowę jabłek, uważając, aby jabłka były w miarę suche. (Jeśli jabłka będą suche, wtedy upieczone ciasto będzie chrupiące. W przeciwnym wypadku niepotrzebnie namoknie).
- Krótsze boki ciasta należy założyć na nadzienie.
- Następnie zwinąć ciasto w roladę, wzdłuż dłuższego boku. (Można pomóc sobie ściereczką przy zwijaniu).
- Ciasto przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia złączeniem do dołu. Posmarować z góry cienko roztopionym masłem.
- Piec w nagrzanym piekarniku ok. 45 min. w temperaturze 200°C. (Strudel musi się dobrze zarumienić. Najlepiej obserwować go po 30 min. pieczenia). Strudel wyciągnąć i ponownie posmarować roztopionym masłem.
- W czasie pieczenia przygotować w ten sam sposób drugie ciasto.
- Upieczonego strudla pozostawić na ok. 30min., kolejno pokroić w dość grube kawałki i podawać na ciepło z ulubionym dodatkiem. (Gdy ostygnie, można go jeść również na zimno lub ponownie podgrzać).
Smacznego!
nigdy nie jadłam, ale wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, podziwiam za trud bo zawsze wydawało mi się to zbyt czasochłonne i trudne. Może sama się kiedyś zmotywuję do upieczenia :P Jeśli lubisz gotowanie zapraszam do dołączenia do mojego bloga.
OdpowiedzUsuńhttp://blaszkowska.blogspot.com/
Pozdrawiam.
KB
w przypadku strudla też robiłabym wszystko co mi każą w przepisie, ale nie wiem czy aby na pewno wyszłoby mi tak ładnie jak Tobie! :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie takiego strudla jadałam w Austrii, dałabym się za niego posiekać! ubóstwiam:D
OdpowiedzUsuńwyśmienita:)
OdpowiedzUsuńRobię nieco inaczej ale ten twój jest z pewnością smaczny i pięknie wyglada.
OdpowiedzUsuń