Pomiędzy leczem a pożywną zupą...
Dlaczego 2w1?
Leczo - bo jest cukinia, jest papryka, jest kiełbaska.
Choć tu zdania są podzielone.
Dla jednych leczo to przede wszystkim papryka,
dla innych kiełbaska, papryka i pomidory.
Jest jeszcze grupa, która leczo robi tylko z cukinią :)
Pożywna zupa - bo jest sycąca
i nie potrzebujemy drugiego dania.
Nie ukrywam, przedobrzyłam z czasem gotowania,
ale nie miało to najmniejszego wpływu na walory smakowe
ale nie miało to najmniejszego wpływu na walory smakowe
tego pysznego dania jednogarnkowego :)
- 1 cukinia
- 1 bakłażan
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 2 dobrej kiełbaski (u mnie ok. 300 g jałowcowej)
- 1 papryka czerwona
- 3 młode papryki białe
- 1 puszka pokrojonych pomidorów
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek
- papryka mielona słodka
- papryka mielona ostra
- mielony kminek
- sól, pieprz
Bakłażana myjemy, kroimy w kostkę, solimy i odstawiamy na ok. 15 min. na sitku.
Pokrojoną cebulę smażymy na oliwie w głębokim rondlu na złoty kolor, w połowie smażenia dodajemy zmiażdżony czosnek. Na osobnej patelni smażymy pokrojoną w kostkę kiełbasę.
Do podsmażonej cebuli dodajemy pokrojoną czerwoną i białą paprykę, dusimy razem ok. 10 minut. Następnie dodajemy pokrojoną również w kostkę cukinię i bakłażana. Z puszki wlewamy pomidory i wszystko razem dusimy na małym ogniu aż będzie miękkie (ok. 10 minut). Pod koniec gotowania dodajemy podsmażoną kiełbaskę i doprawiamy do smaku przede wszystkim papryką (słodką i ostrą), solą i pieprzem. Możemy dodać również papryczkę chilli. Ja bardzo lubię mielony kminek w tego typu potrawach.
Podałam z foccacią, która już jutro pojawi się na blogu.
Podałam z foccacią, która już jutro pojawi się na blogu.
Smacznego!
Bardzo lubię takie dania. Już niedługo w moim ogródku dojrzeje cukinia i wiem co z niej zrobię... :)
OdpowiedzUsuńech, zazdroszczę ogródka... mi pozostają wizyty na targowisku :)
Usuń2 w 1. pełne smaku i pożywne. rewelacyjne anie jednogarnkowe, mniam!
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńmniam ,pyszności!!!!!
OdpowiedzUsuńHalina
Aż szkoda, że taki deficyt świeżych warzyw, ale mimo to skuszę się na przygotowanie tego dania w niedzielą. Bardzo lubię te jednogarnkowe potrawy, które pozwalają uniknąć godzin sprzątania.
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze ja chyba tez zrobię? :) Brakuje mi takich smaków i nie wiedziałam co na obiad w weekend, a tu proszę... Pozdrawiam!
Usuń