Focaccia z suszonymi pomidorami, oliwkami i solą gruboziarnistą
Powołując się na Wikipedię:
Focaccia - potrawa kuchni włoskiej, jest to rodzaj pieczywa,
będącego podstawą pizzy (bez sera i sosu pomidorowego – samo ciasto).
Każdy region Włoch może się pochwalić inną odmianą focaccia,
od suchego, z solą, ziołami (rozmaryn, szałwia) polanego oliwą ciasta,
do pulchnego z suszonymi pomidorami i oliwkami.
Zazwyczaj podawane na ciepło.
Focaccia podawana jest przed posiłkiem
dla zaspokojenia pierwszego głodu oraz do innych potraw jako dodatek.
Rwaliśmy po kawałku i zagryzaliśmy tym pysznym pieczywem pikantne leczo.
To była próba generalna przed pizzą,
którą już niebawem zamierzam przyrządzić.
- 30 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 i 1/3 szklanki wody
- 700 g mąki
- 1 łyżeczka soli
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek lub zalewy z suszonych pomidorów
- 2 ząbki czosnku
- 5 sztuk suszonych pomidorów
- 8-10 czarnych oliwek
- 1 łyżeczka soli morskiej gruboziarnistej
- suszone oregano
W dużej misce robimy rozczyn z drożdży, cukru i wody. Odstawiamy na kilkanaście minut w ciepłe miejsce.
Do wyrośniętego rozczynu dodajemy mąkę, sól, 2 łyżki oliwy lub zalewy z pomidorów. Dokładnie wyrabiamy, aż ciasto zacznie odchodzić od ręki. Przykrywamy w misce bawełnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na prawie całą godzinę.
W tym czasie rozdrabniamy czosnek, dodajemy pozostałą oliwę lub zalewę, posiekane na mniejsze kawałki suszone pomidory, pokrojone czarne oliwki o oregano.
Dłonie smarujemy oliwą, ciasto dzielimy na dwie części i na posmarowanej oliwą blaszce formujemy obok siebie dwa owalne placki. Ciasto powinno mieć grubość ok. 1,5 cm.
W cieście robimy palcami zagłębienia, w które wkładamy suszone pomidory i oliwki, na koniec całość polewamy pozostałą marynatą i posypujemy solą gruboziarnistą.
Pieczemy na złoty kolor 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
wczoraj jadłam na obiad leczo - tylko takiej pysznej focacci mi zabrakło
OdpowiedzUsuńU mnie powtórka leczo i focacci w planach na weekend :) posmakował mi ten zestaw.
UsuńDo tej pory tylko raz zrobiłam foccacię i nie była dokładnie taka, jak chciałam. Muszę nad nią popracować. Twoja wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńMi wyszła chrupiąca z wierzchu i miękka w środku. Kropką nad "i" była sól gruboziarnista.
UsuńUwielbiam i też najczęściej robię z oliwkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Ja muszę kiedyś z rozmarynem wypróbować, bo wiele dobrego słyszałam o takim połączeniu.
Usuńbardzo apetyczna i zgrabna, moja zawsze jakaś krzywa wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńJak formowałam to też miałam wrażenie, ze nie umiem jej nadać kształtu, ale nawet jakoś to wyszło ;)
UsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńMoja żona czyta tego bloga, ja jadłem danie z tego bloga, trzeba się więc zapisać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam w moich skromnych progach! Proszę się rozgościć :)
UsuńZ przyjemnością :)
Usuń