Sałata z gruszką i złotym lazurem
Jak radzicie sobie z obiadami w takie upały?
U mnie najczęściej kończy się na dużej ilości sałaty i kilku grzankach.
Wszystko, byle nie włączać piekarnika.
U mnie najczęściej kończy się na dużej ilości sałaty i kilku grzankach.
Wszystko, byle nie włączać piekarnika.
Każdy zaoszczędzony stopień Celsjusza jest ważny :)
składniki:
proporcje wg uznania
- mix sałat
- ser złoty lazur
- gruszka
- posiekane orzechy laskowe
- rodzynki
Sałaty myjemy i suszymy. Ser rozdrabniamy w palcach lub kroimy w kostkę, Gruszkę razem ze skórką kroimy na plasterki, orzechy na dwie lub cztery części. Wszystkie składniki delikatnie łączymy, polewamy sosem i podajemy z ulubionymi grzankami.
sos:
- 1 łyżeczka musztardy Dijon
- 1 łyżka soku z cytryny lub octu winnego
- 6 łyżek oliwy z oliwek (dałam pół na pół oleju i oliwy)
- szczypta soli
- ew. drobno posiekane świeże ulubione zioła lub mix suszonych ziół do sałatek
W słoiczku mieszamy musztardę z sokiem cytryny lub octem winnym. Pod koniec dodajemy oliwę z oliwek i całość potrząsamy razem tak długo, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą. Tuż przed polaniem sałaty do sosu możemy dodać suszone zioła lub drobno posiekane świeże.
Uwielbiam połączenie gruszka i ser lazur.
OdpowiedzUsuńbeata
u mnie obiady są... tak jakby ich nie było xd
OdpowiedzUsuńkażdy łapie z lodówki to, na co ma ochotę.
A czy gruszki w occie marynowane dałyby głębszy smak
OdpowiedzUsuń