Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Lava Cake


Lava Cake ma swoją małą historię ;)
Mamy taką małą tradycję - co roku spotykamy się ze znajomymi 
na święceniu pokarmów w Wielką Sobotę, 
a później idziemy całą ekipą i z ogonkiem dzieci na lody albo inny deser.
W tym roku ja zostałam w domu, a mój mąż z córką 
i ze znajomymi wylądowali - ze względu na pogodę - w Pizzy Hut. 
Mąż wrócił i pół dnia przeżywał jak dziecko, 
że jeden z kolegów zamówił TAAAKIE SUPER CZEKOLADOWE CIASTO, 
Z KTÓREGO WYLEWAŁA SIĘ GORĄCA CZEKOLADA! 
Sprawdziłam w menu on-line.
Tak, to było to :) LAVA CAKE 
Najprawdopodobniej ;)

I jeszcze coś. 
Mina mężczyzny pałaszującego ten deser - BEZCENNA :)



Przepis pochodzi ze strony Moje wypieki, moje zmiany dopisałam w nawiasach.

Składniki na 6 kokilek:
(u mnie wyszła porcja na  4 większe ramekiny, o średnicy 10 cm)

  • 170 g gorzkiej czekolady, posiekanej
  • 56 g mlecznej czekolady, posiekanej
  • 140 g masła
  • pół szklanki mąki pszennej
  • 1,5 szklanki cukru pudru (dałam 1 szklankę drobnego cukru)
  • 3 duże jajka
  • 3 duże żółtka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (nie dałam)
  • 2 łyżki likieru pomarańczowego (nie dałam)


Przygotować 6 kokilek (lub 4 większe).
Wysmarować je dokładnie masłem, oprószyć delikatnie mąką lub lepiej - kakao.

Masło i czekoladę włożyć do małego garnuszka, podgrzewać na małej mocy palnika, by składniki się roztopiły, mieszając od czasu do czasu (roztopiłam w mikrofali). 

Masę czekoladową (ciepłą, nie gorącą) przelać do większego naczynia. Dodać przesianą mąkę i cukier, zmiksować do połączenia. Dodać jajka i żółtka, ekstrakt, likier, zmiksować.

Gotową masę czekoladową równo rozdzielić pomiędzy kokilki.

Piec w temperaturze 220ºC przez około 14 minut. Czas pieczenia będzie uzależniony od piekarnika, może trwać od 10 - 16 minut (piekłam 12 minut). Wierzch powinien być wypieczony, ale środek wciąż płynny. Gorące wyjąć z piekarnika, nożem lekko oddzielić od naczynia, po czym przełożyć na talerz. Oprószyć kakao.

Podawać natychmiast z truskawkami i/lub kulką lodów, bitą śmietaną itp.
(Zimne też jest dobre :)) )





21 komentarzy:

  1. Nadchodzą takie dni w miesiącu, że byłabym w stanie zabić za taki deser ;p Bardzo smakowite zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda cudownie! Ja często zamawiam Lava Cake przy okazji wizyt w restauracjach, ale nigdy nie robiłam go sama - chyba czas to zmienić, szczególnie, że narobiłaś mi na nie ogromnej ochoty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jadłam nigdy wcześniej, bo zawsze wolałam coś lżejszego. Kiedyś zamówię - dla porównania :)

      Usuń
  3. mmm taki deser jadłam na walentynki ;) był obłędny... serio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie z walentynkami mi się kojarzy :)
      albo z rocznicą ślubu.

      Usuń
  4. Wspaniałe! Pyszności! I jakie kuszące zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
  5. rany! muszę go mieć!

    OdpowiedzUsuń
  6. No i mam ślinotok :P
    Człowiek stara się unikać słodyczy, ale no... nie da się!
    Pozdrawiam =)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :)
    Sama nieskromnie przyznaję, że to jeden z lepszych deserów, które zrobiłam.
    O ile nie najlepszy :)
    I na pewno do powtórzenia.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. O mamo!! Czekoladowe ciasta z których jeszcze dodatkowo wylewa się czekolada to coś od czego nie mogę się powstrzymać jak tylko zobaczę. Twoje wyglądają obłędnie smakowicie :)
    Zazdroszczę mężowi który je pałaszował!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, udało Ci się złapać ten moment! ;) Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekolada w środku miała idealną temperaturę :)

      Usuń
  10. Kochana, ale cudownie odmieniłaś bloga! wygląda wspaniale.
    ciasto? genialne. nigdy go nie jadłam, ale jest tak niebotycznie czekoladowe... ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dziękuję :) fakt, trochę zmian wprowadziłam na blogu.
      Jeśli nie jadłaś tego deseru - wypróbuj koniecznie :)

      Usuń
  11. Anonimowy12/4/13

    Jakiej wielkości są te kokitki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają średnicę 10 cm, więc są dość spore jak na lava cake, ale wtedy mniejszych nie miałam. Najlepsze są takie o średnicy 5-7 cm.

      Usuń
  12. Anonimowy2/3/17

    A czy można piec w foremkach na muffinki,mam takie na 12 szt.?I wtedy ile piec mniej więcej?I czy mozna zamrozić upieczone,a potem je podgrzać w mikrofalówce?Bardzo dziekuje za odpowiedź.Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, wtedy piekłabym ok. 10 minut, żeby środek był dalej płynny. Ale najlepiej obserwować w piekarnik jak rosną i czy z góry są już upieczone, bo jednak każdy piekarnik jest inny. Zamrozić można, a przed zjedzeniem odmrozić i delikatnie (na małej mocy) podgrzać w mikrofalówce :) Powinno być ok :)

      Usuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger