Yogurt Pancakes
Czyli co by tu zrobić smacznego kiedy dzieci śpią.
Durszlak.pl nie zawiódł i tym razem :)
Przepis zaczerpnięty z blogu Niebieskiej Pistacji, i za nią też cytowany poniżej.
- 225 g mąki,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/4 łyżeczki soli,
- 1 1/2 łyżki cukru
- 2 jajka
- 30 ml oleju
- 100 ml mleka
- 200 ml jogurtu
Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy mąkę przesianą z proszkiem i solą.
Wlewamy olej, mieszamy, powoli dodajemy mleko i cały czas mieszając, dodajemy jogurt.
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy do ciasta i delikatnie łączymy.
Smażymy :)
Podałam z dżemem truskawkowym oraz konfiturą z kasztanów z dodatkiem rumu.
Podałam z dżemem truskawkowym oraz konfiturą z kasztanów z dodatkiem rumu.
P.S. Przerwa na blogu trwała tydzień ;)
szybka jesteś :), mam nadzieję, że smakowały, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepyszne były! "pankejksy" robiłam pierwszy raz i na pewno będę robić częściej. Zajadałam się ja, zajadał mąż i zajadała córka :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Pasja zwyciężyła :)
UsuńTak, ale przygotowania do świąt w tym roku odpuszczam :)
UsuńWiedziałam, że nie wytrzymasz zbyt długo :))) Oh, ile ja bym dała, żeby się obudzić w niedzielę rano i takie świeżutkie "pankejksy" na stole w kuchni ujrzeć!
OdpowiedzUsuńPodesłać mężowi przepis na maila? ;)
Usuńjogurtowe muszą być boskie!
OdpowiedzUsuńcieszę się że bistromama znów gotuje i naprawdę podziwiam.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Podziwiam! Tak krótka przerwa i tak smakowity powrót :)
OdpowiedzUsuńsprobuj z syropem klonowym:)
OdpowiedzUsuńNie miałam w domu akurat, ale oczywiście pancakes + syrop klonowy to duet idealny :)
UsuńI po co tak z angielska? Na Ukrainie zowie sie to 'blinczyki', a w rejonach warszawsko-mazurskich 'placuszki'. I tyle.
OdpowiedzUsuńUzywa sie samego jogurtu, kefiru, zsiadlego mleka - zadnej chemii, tj. proszku do pieczenia, i tak slicznie wyrosna na patelni. Wykonanie dziecinnie latwe: pol litra jogurtu/kefiru/zsiadlego mleka do dzbanka + szczypta soli + cztery cale jaja, dobrze razem rozmieszac + w paru partiach tyle maki, dobrze rozmieszanej, by ciasto mialo gestosc prawdziwej wiejskiej smietany. Odstawic na jakies pol godziny i smazyc. Sama smaze niezdrowo, bo na smalcu, ale od jednego razu sie nie umrze. Cukru w tym tradycyjnym slowianskim wariancie sie nie dodaje. Wykonanie blyskawiczne, proste jak kawalek drutu, a roznica smakowa de facto zadna. Powiem nawet, ze Angolom (mieszkam w UK)bardziej smakuja, nizli typowe pancakes, ktorych im sie...nie chce robic. Tak wiec moj ekspresowy slowianski wariant wypiera anglosaski poki co w kregach akademickich zblizonych do Oxbridge, ale trafi i do ludu - kwestia czasu.
Eh, baby, baby, cudze chwalicie, swego nie znacie...;)
Podaje sie na slodko z dzemami czy powidlami, oraz - szczegolnie usmazone na malych patelniach - na ostro, jak bliny: z kawiorem, kwasna smietana, roztopionym sklarowanym maslem, lososiem etc. Sa naprawde doskonala imitacja pracochlonnego rosyjskiego oryginalu. Rzecz jasna przy przyrzadzaniu oszukanych blinow polowe maki pszennej mozna zastapic maka gryczana.
To 'blinczykowe' ciasto (w wersji odrobine gesciejszej) jest takze doskonale do przyrzadzania sledzi w ciescie, jablek w ciescie, bananow w ciescie, kalafiora w ciescie i wszelkich moczonych w ciescie owocow czy warzyw. Owoce w ciescie posypac cukrem pudrem z cynamonem czy wanilia. Jako 'batter' (skoro tak lubicie angielski to sie dolacze!) do ryby czy warzyw mozna ciasto wzbogacic roznymi ziolami i przyprawami poczynajac od pieprzow, papryk, imbiru, curry etc. - warto poeksperymentowac. Nawet tambylec azjatycki przy dobrym doborze przypraw nie zauwazy tu roznicy w japonskiej tempurze czy indyjskich pakoras - osobiscie na egzotycznym kolezenstwie sprawdzalam.;)
Skoro sie rzeklo o pakorach - najprostsza wersja, cebulowa. Przygotowac ciasto jak wyzej z dodatkiem gotowej przyprawy curry - do smaku (ja uzywam ostrej wersji). Niewielkie cebulki (szalotki w calosci) obrac z 'sukienek', przeciac na polowki lub cwiartki, mizna lekko podgotowac. Warzywa dobrze zatopic w ciescie, by sie nim grubo oblepily, po czym wybierac lyzka i smazyc w glebokim tluszczu jak frytki czy paczki.
OdpowiedzUsuńDla dobra europejskiego podniebienia najlepiej podawac z lagodnym sosem na bazie jogurtu. Klasycznym dodatkiem w Indiach jest chutney tamaryndowy.