Muffinki z masłem orzechowym i.... chyba przymusowa przerwa na blogu :)
Zdążyliśmy :)
na 4 dni przed godziną "0" odwiedził nas Mariusz.
Ledwie kilkanaście dni temu ustalaliśmy termin sesji na odległość. I to niemałą :)
Mariusz podróżował po Azji i uwierzcie, że warto zajrzeć do tej RELACJI
A ciut więcej o wizycie na poddaszu u bistro mamy TUTAJ
Tym wpisem zawieszam na jakiś czas działalność blogerki.
I nie jestem w stanie przewidzieć kiedy wrócę. Za tydzień... za miesiąc, pół roku?
Pewien mężczyzna o tym zadecyduje :)
Choć znając siebie, zrobię wszystko, żeby w kuchni bywać często.
Na 12 muffinek:
- 250 g mąki
- 6 łyżek brązowego cukru
- 1½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 6 łyżek (160 g) masła orzechowego
- 60 g roztopionego masła
- 1 jajko
- 175 ml mleka
- 2 batoniki Snickers
- pokruszone orzeszki ziemne do posypania
Mieszamy mąkę, cukier i proszek do pieczenia. Osobno mleko mieszamy z roztopionym masłem i jajkiem. Dodajemy po łyżce masła orzechowego. Łączymy składiki suche i mokre, na koniec dodając pokrojone batony Snickers.
Wypełniamy papilotki i posypujemy muffinki pokruszonymi orzechami.
Pieczemy ok. 20 - 25 min. w temperaturze 180 stopni.
A tymczasem to JA rządzę czasem bistro mamy :)))
Justynko jeszcze raz gratulacje!!! A po powrocie koniecznie musimy razem zorganizować amatorską imprezę kulinarną :) Buźka!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosia :) będę wiernie cieszyć oczy Twoim blogiem w tym czasie!!!
UsuńŚciskam :*
Piękne zdjęcia i sesja (zaglądnęłam) cudowna !!! Wszystkiego najlepszego kochana... jak się ułożysz to przyjdziemy z Tymonem żeby poszaleć z Hanią ;))) a mały niech się uczy ;)
OdpowiedzUsuńzapraszamy :)))))
UsuńGratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziecko to największy skarb! :)
Pozdrawiam
ps. śliczne zdjecia :)
dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
Usuńsliczniutki dzidzius, najszczersze gratulacje i duzo zdrowka dla malenstwa!
OdpowiedzUsuńoch, te zdjęcia! piękne.
OdpowiedzUsuńbrawa dla fotografa. a jeszcze większe dla modelek!
śliczne, naprawdę urocze ;]
gratulacje i pozdrowinka dla modelek oraz maleństwa:)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje! Mam nadzieję na kolejne posty, może z przepisami dla dzieciaków?
OdpowiedzUsuńI dla matek karmiących :) komponowanie menu to wcale nie taka prosta sprawa.
UsuńFantastyczna sesja! Gratulacje i dużo zdrówka dla was :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje:) Niech się Maluszek zdrowo chowa ....a sesja fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! ładne zdjęcia, i jak fajnie Ci się trafiło, parka;)))
OdpowiedzUsuńtak, mam już "wszystkie" dzieci :)
UsuńGratulacje! Słodkie maleństwo! To starsze również ;))
OdpowiedzUsuń