Oponki serowe
Sprawiały, że nie mogłam spać w nocy,
bo nie mogłam o nich zapomnieć.
Aż do wczoraj :)
Przepis pochodzi ze strony Śladami Słodkiej Babeczki
i za nią też cytuję:
Składniki na około 30 – 35 oponek (w zależności od wielkości szklanki):
- 0,5 kg białego zmielonego sera (półtłustego)
- 0,5 kg mąki
- 3 żółtka
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 4 łyżki cukru pudru
- szczypta soli
- pół szklanki kwaśnej śmietany
- olej do smażenia (3/4 l)
- cukier puder
Mąkę przesiewamy i wyrabiamy z pozostałymi składnikami zwarte i elastyczne ciasto. Stolnicę wysypujemy mąką. Rozwałkowujemy ciasto na grubość około 0,5 cm. Szklanką wykrawamy krążki, a kieliszkiem środki. Smażymy na rozgrzanym oleju po obu stronach na złocisty kolor.
Usmażone odsączałam na papierowym ręczniku. Jeszcze gorące maczałam w cukrze pudrze. Tak lubię najbardziej, bo wtedy powstaje coś co do końca nie jest lukrem, ani sypkim cukrem pudrem.
Smacznego :)
dziękuję za ten przepis! Kiedys u mnie w domu mama piekła takie, ale niestety...przepis zaginął a "pączkowe" oponki jakos mi nie smakują. To ten przepis..pół kilo sera...
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły! Fajnie, że przepis Ci podpasował:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!:)
Szukałam przepisu i nie ukrywam, że to zdjęcia mnie mocno skusiły!
UsuńWyszły genialnie, dziękuję i pozdrawiam!
Łał! Też ostatnio robiliśmy :D
OdpowiedzUsuńNamówiłyście mnie obie:)
OdpowiedzUsuńoponki <3!
OdpowiedzUsuńDziękuję i naprawdę polecam!
OdpowiedzUsuńPrzepis niezawodny, wpisuję na stałe do domowej karty dań :)
mmm.. urocze oponki!
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś apetytu.
Muszę pomęczyć Mamę o serowe oponki...jedyny taki smak :) Pięknie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńFantastycznie szukałam tego przepisu od lat, bo nie ma to jak smaki dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://fabrykateczy.blogspot.com/
pyyycha wyszły!!!!!
OdpowiedzUsuń:-) nie wiem czy dla męża coś zostanie, kiedy wróci z pracy :-)
ja plus dwoje dzieci... z tej porcji może niewiele zostać!
moja mama często robiła podobne, stąd dodatkowy sentyment do oponków.
pozdrawiam!
Cieszę się, że smakowały :) Ja wczoraj je robiłam, zostało kilka na dzisiaj i niestety na drugi dzień to już nie to samo, nie ma jak świeże zaraz po upieczeniu :) Pozdrawiam!
UsuńOponki się smaży, nie piecze. Pieczemy w piekarniku, a w głębokim tłuszczu smażymy.
OdpowiedzUsuńTych oponek, nie "oponków". Nie podkreśla błędów?