Kremowa zupa czosnkowa
Zupy czosnkowe gotuję od zawsze,
zaczynałam od tzw. czeskich, czyli najprostszych, klarownych i rosołowych,
później był czeskich ciąg dalszy,
ale zapiekanych w kokilkach pod grzanką z mozzarellą
i z ukrytym w środku jajkiem w koszulce,
a teraz jest czosnkowa na bazie topionego serka.
I ta pod każdym względem odpowiada mi najbardziej.
Pierwszy raz spróbowałam podobnej w Czarcim Kopycie.
Swoją drogą polecam odwiedzić tę piekielną knajpę przy okazji pobytu w Ustroniu :)
- 3 - 4 ziemniaki
- 1 cebula
- 5 ząbków czosnku
- 2 serki topione (200 g)
- 1,5 litra rosołu
- sól, pieprz
- 1 łyżka masła
- czerstwe pieczywo na grzanki
- starty żółty ser do posypania
Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na złoty kolor na maśle, dodajemy pokrojony na większe kawałki czosnek. Zalewamy cebulę i czosnek wywarem rosołowym, wrzucamy ziemniaki i gotujemy, aż będą miękkie. Na koniec dodajemy serki topione, gdy się roztopią miksujemy zupę w blenderze.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Można dodać koperek,nawet duuuużo koperku, bo koperek bardzo lubi czosnek :)
Można również zupę podać z prażonymi migdałami...
Można jej smak zmienić dodając łyżeczkę startego chrzanu... :)
Tym razem w wersji tradycyjnej, czyli z grzankami i startym żółtym serem.
ja właśnie w poniedziałek do Ustronia jadę ;)
OdpowiedzUsuńA serki powinny być zwykłe, czyste ? Bardzo mnie skusiła ta zupka, chyba dziś zrobię ;)
OdpowiedzUsuńTak, najlepsze są czyste serki np. tylżycki. Ale ciekawy byłby też z dodatkiem słonecznika. Pozdrawiam :)
Usuńtak dawno nie jadłam zupy czosnkowej.. aż wstyd.
OdpowiedzUsuńale chyba się jakoś odpłacę bliskim, robiąc taką
wspaniałą jak Twoja. zapowiada się wspaniała uczta!
super:) i na taka zime to taki przepis sie przyda:)
OdpowiedzUsuńNarobilas mi ochoty na taka zupke:)
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać, że zupka wyszła rewelacja. Dziękuję za przepis i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJadłem we wrześniu genialną zupę czosnkową w schronisku na Turbaczu i jakoś tak nabrałem ochoty. Zrobiłem ją wg Twego przepisu trzy razy i jestem zachwycony. Czy to efekt przepisu, czy też ja jestem świetnym kuchcikiem? Dzięki wielkie, Maciek
OdpowiedzUsuńDziś, dzięki komentarzowi poniżej zobaczyłam ten wpis :) Bardzo mnie cieszą takie opinie :) Pozdrawiam i przyznaję, że też ją bardzo lubię :)
UsuńTen Anonim to mój Brat,który zrobił tą zupkę u nas w domu, a teraz ja robię, bo nam tez bardzo zasmakowała:))Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńPowód do radości mam więc podwójny :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńZupa pyszna.....cytuje słowa mojej córki, dzisiaj rozsyłam przepis znajomym ,bo wczoraj o niej opowiadałam i narobiłam wszystkim smaka:))Pozdrawiam i fajny blog:))
OdpowiedzUsuńOczywiście link do Pani bloga:))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, a ja dziś chciałam ją zrobić a nie mam czosnku w domu :) Przekładam na jutro. Pozdrawiam :)
Usuńtrzeba ja miksowac blenderem
UsuńTrzeba :)
UsuńWłaśnie zjedliśmy zupę, która wyszła mi rewelacyjnie. Ja, aby smak był bardziej wyrazisty, dałam 3 duże cebule. Wszyscy- nawet dwuletni synek- zajadali się ze smakiem. Dziękuję za świetny przepis. Pozdrawiam, Kasia M.
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś była. Zamiast serków dałam ser lazur, bo tylko taki miałam. Zjedzona do dna :) Pozdrawiam :)
UsuńA dzisiaj ja zrobiłam Twoją zupkę :)))) jest po prostu przepyyyyysznnaaaaaa zrobiłam ją mojej sistar niedobrej co mi dokucza ;P noooo ale starszych sióstr się nie wybiera hahahahah (w sumie to nie jest taka zła ;)))))))) ściskam Cię mocno i całuję moja Bistro Muzo ! tu Twoja cicha wielbicielka - mama Tymka ;)
OdpowiedzUsuńpisząc że nie jest taka zła miałam na myśli Sistar bo zupa rewelacja ;)))))
Usuńzasadniczo sistar też rewelacja ... ale nie mogę jej tego powiedzieć ;))))))) ...hahahah to se sama ze sobą pogadałam i na dodatek na stronie Twojej zupki ... NO ALE TA ZUPA NAPRAWDĘ BAAARDZO DOBRA :)))
UsuńAle że to Ty MAjucha?? Tzn. teściowa mojej córki???
UsuńA kiedy my się zobaczymy ????? Bo mi tęskno za Wami!
Fantastyczny przepis,zupa przemyślana:-)
OdpowiedzUsuńmniammmmmmmmmmmmmmmmm :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłaśnie zrobiłam - pycha! Jak tak dalej pójdzie, to nauczę się gotować ;-)
OdpowiedzUsuńo to chodzi :)
UsuńZupa pyszna, tyle że zamiast 5 ząbków czosnku dałam ok 12 i jeszcze nie wydaje nam się "przeczosnkowana". Ale to wedle upodobań :) Dziękuję za super przepis.
OdpowiedzUsuńMnie pewnie też by smakowała... dziękuję za komentarz :) Przypomniałam sobie o tej zupie, a dawno jej nie robiłam! Pozdrawiam!
UsuńZupa bardzo dobra i szczerze polecamy, wprowadziłam jedną zmianę - czosnku dałam więcej, 5 ząbków to moim zdaniem za mało, kwestia gustu oczywiście. Dziękuję za przepis, będę do niego wracać.
OdpowiedzUsuń:-)
Zrobiłam, wyszła przeeepyyysznaa !! dziękuję za przepis :*
OdpowiedzUsuńJadlam taka zupke wczoraj na Hali Miziowej i dlatego szukalam przepisu zeby zrobic podobna.Jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńJutro zamierzam wypróbowac przepis, ale już teraz wiem, że to będzie mój smak :) przy okazji zapraszam na mojego świeżutkiego bloga www.jatyona.pl
OdpowiedzUsuńZupa pyyycha! U mnie w wersji z koperkiem. Dodalam tylko wiecej czosnku (kwestia gustu i wytrzymałości kubków smakowych �� ). Przed nalaniem zupy, na dno miseczki starlam ser żółty i oscypek. Mniam!
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis ��
Monika
Ooooo jak ja dawno takiej zupy nie jadłam :)))))) Dziękuję za komentarz, bo sama chętnie do niej wrócę :)
Usuń