Deser truskawkowy
To podobno dziś... wg naukowców najgorszy dzień w roku,
zwany "Poniedziałkiem Melancholii".
Przypada w trzeci poniedziałek stycznia.
Zdążyliśmy zapomnieć o świętach, sylwestrze,
wydaliśmy fortunę, a do wypłaty jeszcze trochę ;)
do Wielkanocy i wiosny też ciągle daleko.
I pogoda taka, że nic tylko kocyk i ciepła herbatka.
Dla odmiany proponuję coś, co przypomina choć trochę smak lata :)
Datę tę wyliczył brytyjski naukowiec Cliff Arnall z Uniwersytetu w Cardiff, wg wzoru (źródło: Wikipedia)
1/8W+(D-d) 3/8xTQ MxNA
Gdzie:
W: Pogoda
D: Oszczędności
d: Rachunki do zapłacenia
T: Czas, który minął od świąt
Q: Czas odkąd porzucono noworoczne obietnice
M: Poziom ogólnej motywacji
NA: Potrzeba zmian
W: Pogoda
D: Oszczędności
d: Rachunki do zapłacenia
T: Czas, który minął od świąt
Q: Czas odkąd porzucono noworoczne obietnice
M: Poziom ogólnej motywacji
NA: Potrzeba zmian
Natomiast wzór na deser (4 porcje) wygląda następująco:
- ok. 10 ciastek Sasanek lub Digestive
- 250 g serka mascarpone
- 200 g śmietanki kremówki
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 500 g truskawek (o tej porze roku miałam oczywiście mrożone)
- 3 łyżki cukru
Ubijamy śmietankę z cukrem pudrem, powoli dodajemy mascarpone. 3/4 tej masy wykładamy na ciastka, resztę zostawiamy do ozdobienia deseru.
Rozmrożone truskawki miksujemy z cukrem (można dać trochę rozpuszczonej żelatyny, ale ja wolę konsystencję koktajlu) i wylewamy na białą warstwę.
Ozdabiamy dowolnie - bitą śmietaną, pokruszonymi ciastkami, startą czekoladą, kolorową posypką.
Zapomniałam o mięcie.... :)
Miłego dnia!
w wersji bardziej kolorowej :)
słodko tu dziś..
OdpowiedzUsuńa ja nawet nie chcę myślec, że to dziś ten melancholijny poniedziałek,mnóstwo nauki na mnie czeka i chcę pozostac mimo wszystko w dobrym nastroju..
No juz od rana zdążyłam zauważyć, że z tym poniedziałkiem jest coś nie tak- wszystko jasne!:) I do tego nie mam czasu na takie pyszności, co za pech! Wygląda obłędnie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńczasem robię coś podobnego, ale zamiast śmietanki - jogurt naturalny
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ,piękny kolor.Może powinnam zrobić żeby trochę słońca wpadło bo rzeczywiście pogoda nie sprzyja nastrojowi.Nie mogę doczekać się ferii chyba bardziej niż moje dzieci:)
OdpowiedzUsuńNajpiszniejszy deser jaki przysło mi pożerać szałem delektowania się smakiem w oczach. Szybko się robi, ale i tak znika jeszcze szybciej.
OdpowiedzUsuńwitam czy mozna ten deser przygotowac dzien wczesniej i przechowac w lodowce? cyz nic sie z koktajlem truskawkowym nie stanie? potrzebuje na impreze rodzinna ale boje sie czy zdaze z czasem ze wszystkim:(
OdpowiedzUsuńbasia
Witam, nie ryzykowałabym, ponieważ z ciastek może zrobić się ciapa. W przypadku tego deseru nie ma dużo pracy, więc najlepiej zrobić tuż przed podaniem :) Pozdrawiam!
Usuń