Mikołajkowe Rudolfy
To była szybka decyzja :)
Na babeczki składniki miałam w domu, więc poszło szybko,
a za całą resztą biedny mąż biegał po sklepach blisko dwie godziny.
Wrócił do domu wściekły, ale ozdabianie reniferków całą rodziną
szybko mu wynagrodziło trud poszukiwań.
Moja słodka mikołajkowa panienienka jest mocno przeziębiona,
miała być dzisiaj u nas w domu większa impreza mikołajkowa dla dzieci,
ale ze względu na to, że jest gorączka, jest kaszel i są zarazki - imprezy nie będzie.
Ale Mikołaj przybędzie :)
Tylko nie wiem czy prezenty, które zostały
wypisane pismem hebrajskim przez moją córkę, zostaną prawidłowo odczytane.
Jeszcze jakiś tydzień temu miały być "buchające pisaki" i takie prezenty,
"które są do używania przez dziewczyny a nie chłopaków",
a wczoraj scenariusz listu się trochę zmienił i wygląda na to,
że mała panna pragnie "barbie ze zmieniającą się sukienką",
a w post scriptum zostało napisane "i żebyś się Mikołaju nie pomylił" ;)
(nasze szczęście, że listy były odczytywane przez nią na głos),
Inspirację zaczerpnęłam z blogu Dorotuś:
i jeszcze jednej koleżanki, która zrobiła te słodkie babeczki :)
Muffinki zrobiłam migdałowe, przepis na 18 porcji:
składniki suche:
- 130 g zmielonych migdałów
- 120 g cukru (dałam 3/4 brązowego, 1/4 białego)
- 105 g mąki
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
składniki mokre:
- 6 łyżek roztopionego masła
- ok. 1/2 szkl. mleka
- 2 jajka
Mieszam zgodnie z zasadą: suche z suchymi, mokre z mokrymi, na koniec łączę i mieszam drewnianą łyżką. Foremki wypełniam ciastem i piekę ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.
Krem:
- 200 ml śmietanki kremówki
- 500 g serka mascarpone
- 4 łyżki cukru pudru
Do dekoracji:
- precelki (uszy)
- draże śmietankowe (oczy)
- 2 kostki roztopionej gorzkiej czekolady (do kropek na oczach)
- wiśnie kandyzowane (noski)
Radość dorosłych i małych domowników przy zdobieniu bezcenna :)
Wyglądaja cudnownie!
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły!:-) Też mam zamiar je zrobić:-)
OdpowiedzUsuńsuper, Rudolfy rządzą :)
OdpowiedzUsuńCzwarte z rzędu, które dziś oglądam.. Haha! Boskie noski! :)
OdpowiedzUsuńOj tak - te Rudolfy kuszą! Piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne są:)
OdpowiedzUsuńPlanuję zrobić Rudolfy na tegoroczne Święta :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krem ze śmietanki i serka mascarpone.
Ja również chcę je powtórzyć! Mam też zamiar zrobić Mikołajki :)
UsuńNie miałabym skrupułów zjeść takiego słodziaka :P
OdpowiedzUsuńCzy zmielone migdały mogę zastąpić mąką kokosowa?
OdpowiedzUsuńO'la
Jeśli mąka kokosowa to zmielone migdały bez żadnych dodatków to jak najbardziej :)
UsuńPiekne. Właśnie pieke.
OdpowiedzUsuńAle nie zapomniała Pani o jakims mokrym skladniku?
Musiałam dodac mleko bo inaczej sie nie połączylo...
Jejku, tak... uciekło mleko :( Przepraszam i dziękuję za informację!
UsuńA czym można zastąpić wiśnie kandyzowane?, jeśli akurat brak takich w domu:)
OdpowiedzUsuńJakimś czerwonym cukierkiem, no. Lentilkiem :)
Usuń