Grzanki z pastą sardynkową
Kto zna bajkę o Oswaldzie ten wie, że ulubione lody Henry'ego mają smak sardynkowy :)
nie ukrywam, że chętnie bym ich spróbowała, bo lubię ryby, a już najbardziej te wędzone.
Niestety w moim uwielbieniu dla ryb pozostaję sama ;)
Od kilku dni mąż prosił mnie, żebym zrobiła jakąś pastę do chleba.
Jak już ją zrobiłam to załamał się dlaczego właśnie taką ;)
Nie ma tego złego, będę ją miała na dwa dni :))))
Na grzanki - 2 pszenne bułki.
Podpiekam je na patelni, na dwóch łyżkach masła, z obu stron.
Na ciepłe nakładam pastę z sardynek, zrobioną z:
małej puszki dobrej jakości wędzonych sardynek w oleju
1 ogórka kiszonego
1 małej cebuli drobno posiekanej
ok. pół szklanki drobno startego żółtego sera
1 łyżki majonezu
oczywiście sól (umiarkowanie) i pieprz (duuuużo)
KOPEREK!!! zapomniałam o nim napisać :))
Sardynki rozgniatam widelcem, dodaję pozostałe składniki, mieszam i gotowe :)
nie ukrywam, że chętnie bym ich spróbowała, bo lubię ryby, a już najbardziej te wędzone.
Niestety w moim uwielbieniu dla ryb pozostaję sama ;)
Od kilku dni mąż prosił mnie, żebym zrobiła jakąś pastę do chleba.
Jak już ją zrobiłam to załamał się dlaczego właśnie taką ;)
Nie ma tego złego, będę ją miała na dwa dni :))))
Na grzanki - 2 pszenne bułki.
Podpiekam je na patelni, na dwóch łyżkach masła, z obu stron.
Na ciepłe nakładam pastę z sardynek, zrobioną z:
małej puszki dobrej jakości wędzonych sardynek w oleju
1 ogórka kiszonego
1 małej cebuli drobno posiekanej
ok. pół szklanki drobno startego żółtego sera
1 łyżki majonezu
oczywiście sól (umiarkowanie) i pieprz (duuuużo)
KOPEREK!!! zapomniałam o nim napisać :))
Sardynki rozgniatam widelcem, dodaję pozostałe składniki, mieszam i gotowe :)
na zdjęciach to wygląda taaak pysznie!
OdpowiedzUsuńpyyycha!
OdpowiedzUsuńuwielbiam pasty rybne, a ta twoja z koperkiem wygląda obłędnie
OdpowiedzUsuńjak wpadłam na ten przepis, od razu pobiegłam do kuchni...robić grzaneczki :)
OdpowiedzUsuńrezultat tutaj
http://gotowanie-elzunia.blogspot.com/2011/07/grzanki-z-pasta-z-tunczyka.html
dziękuję :)
i wszystko jasne :)
OdpowiedzUsuńsmacznego!
to ja sie pisze na takie kanapeczki, pycha sa:)
OdpowiedzUsuń